Sheldon Allan „Shel” Silverstein, również nazywając się wujek Shelby w niektórych utworach był amerykańskim poetą. Styl poezji Silversteina jest często mrocznie humorystyczny, lekceważący i wypełniony wymyślonymi postaciami. Najwspanialsze wiersze Shela Silversteina wrócą do dzieciństwa z cennymi życiowymi lekcjami.,
Jeśli szukasz słynnych wierszy wszech czasów, które doskonale uchwycą to, co chcesz powiedzieć lub po prostu chcesz się zainspirować, przejrzyj niesamowitą kolekcję wierszy Maya Angelou i najlepsze wiersze Walta Whitmana.
słynne wiersze Shel Silverstein
chore
„nie mogę iść dziś do szkoły”
powiedziała mała Peggy Ann McKay.
” mam odrę i świnkę,
ranę, wysypkę i fioletowe guzki.,
mam mokre usta, suche gardło,
oślepnę w prawe oko.
Moje migdałki są wielkie jak skały,
naliczyłam szesnaście ospy wietrznej
i jest jeszcze jeden—to siedemnaście,
i nie sądzisz, że moja twarz wygląda na zieloną?
mam rozciętą nogę—oczy są niebieskie—
To może być grypa instamatyczna.
kaszlę, kicham, dyszę i duszę się,
jestem pewien, że lewa noga jest złamana—
biodro boli, gdy ruszam podbródkiem,
pępek mi się zapadł,
Plecy mi się skręciły,
bolą mnie za każdym razem, gdy pada deszcz.
mój nos jest zimny, palce zdrętwiały.,
mam skrawek w kciuku.
moja szyja jest sztywna, mój głos jest słaby,
prawie nie szepczę, gdy mówię.
język wypełnia mi usta,
chyba wypadają mi włosy.
Mój łokieć jest zgięty, kręgosłup nie wyprostowany,
Moja temperatura wynosi 1-8.
mózg mi się skurczył, nie słyszę,
w uchu jest dziura.
mam zwisający paznokieć, a moje serce—co?
Co to jest? Co ty mówisz?
mówisz, że dzisiaj jest. . .Sobota?
G ' Bye, idę się pobawić!,”
Whatif
ostatniej nocy, gdy leżałem myśląc tutaj,
jakieś co tam wpełzało mi do ucha
i prankowało i imprezowało całą noc
I śpiewało swoją starą piosenkę Whatif:
Whatif jestem głupi w szkole?
czemu zamknęli basen?
Czemu mnie biją?
Co to za trucizna w moim kubku?
co ja zaczynam płakać?
a jak zachoruję i umrę?
czemu oblałem ten test?
co jeśli zielone włosy rosną na mojej klatce piersiowej?
czemu nikt mnie nie lubi?
czym uderza we mnie piorun?
a co ja nie hoduję Talli?
Czemu moja głowa zaczyna się zmniejszać?,
czego ryba nie gryzie?
czemu wiatr rozdziera mi latawiec?
Po co rozpętać wojnę?
dlaczego moi rodzice się rozwiedli?
czemu autobus się spóźnia?
czemu zęby mi nie rosną prosto?
co ja mam podrzeć spodnie?
czego nigdy nie uczę się tańczyć?
wszystko wydaje się dobrze, a potem
noc znów uderza!
Miś tam
jest miś polarny
w naszym mrozie—
lubi go, bo tam jest zimno.,
z siedzeniem w mięsie
i twarzą w rybie
i wielkimi owłosionymi łapami
W maślanym naczyniu,
gryzie makaron,
żre ryż,
siorbie sodą,
liże lód.
i wypuszcza ryk
Jeśli otworzysz drzwi.
a mnie przeraża
wiedzieć, że tam jest—
ten miś polary
w naszej Fridgicie.
Twistable Turnable Man
To Twistable Turnable Squeezable Pullable
rozciągliwy Składany człowiek.,
może czołgać się do twojej kieszeni lub pasować do medalionu
lub wkręcać się do gniazdka 2-woltowego,
lub rozciągać się do wieży lub wyższego,
lub wciskać się do naparstka lub mniejszego,
Tak, oczywiście,
jest skrętnym, skrętnym, rozciągliwym, kurczliwym człowiekiem.
a on wiedzie przejezdne życie
ze swoją ściskaną kochaną Całusowalną przytulanką
ściskaną żoną.
i mają dwójkę dzieci
, które tak się wyginają.,
i obracają się i rozciągają
tak bardzo, jak tylko mogą
dla tego giętkiego składanego
zrób-co-jesteś-toldable
łatwo formowalny
kup-co jesteś-soldable
Zmywalny Mendable
wysoce niezawodny
Buyable Sprzedawalny
zawsze dostępny
Bounceable Shakeable
prawie niezniszczalny
Twistable Turnable Man.,
tam, gdzie kończy się chodnik
jest miejsce, gdzie kończy się chodnik
i zanim zaczyna się ulica,
i tam trawa rośnie miękka i biała,
i tam słońce płonie karmazynowo jasne,
i tam księżycowy ptak odpoczywa od lotu
aby ochłodzić się w miętowym wietrze.
zostawmy to miejsce, gdzie dym wieje na czarno
a ciemna ulica wije się i pochyla.
mijamy doły, w których rosną asfaltowe kwiaty
przejdziemy pieszo mierzonym i powolnym,
i będziemy obserwować, gdzie idą kredowo-białe strzałki
do miejsca, w którym kończy się chodnik.,
Tak będziemy chodzić z chodnikiem, który jest mierzony i powolny,
i pójdziemy tam, gdzie idą kredowo-białe strzałki,
dla dzieci, znakują, a dzieci, wiedzą
miejsce, w którym kończy się chodnik.
mądra
tata dał mi jeden dolarowy banknot
bo jestem jego najmądrzejszym synem
i zamieniłem go na dwie błyszczące ćwiartki
bo dwie to więcej niż jedna!
a potem wziąłem ćwierćdolarówki
i wymieniłem je Lou
za trzy grosze– chyba nie wiedział
że trzy to więcej niż dwa!,
właśnie wtedy przyszedł Stary ślepy Bates
i tylko dlatego, że nie widzi
dał mi cztery grosze za moje trzy grosze
a cztery to więcej niż trzy!
a ja wzięłam 5 groszy do Hirama Coombsa
w sklepie z paszą,
a głupiec dał mi za nie 5 groszy,
a 5 to więcej niż 4!
a ja poszłam i pokazałam tacie,
a on zrobił się czerwony w policzki
zamknął oczy i pokręcił głową–
zbyt dumny ze mnie, żeby mówić!
the Loser
Mama said I 'd lose my head
if it wasn' t fixed on.,
dzisiaj chyba nie było
bo podczas zabawy z kuzynką
wypadło i się przewróciło
a teraz już nie ma.
i nie mogę tego szukać
bo są w nim moje oczy,
i nie mogę do niego zadzwonić
bo są na nim moje usta
(i tak mnie nie słyszałem
bo są na nim moje uszy),
nawet o tym nie mogę myśleć
bo jest w nim mój mózg.,
więc chyba usiądę
na tej skale
i odpocznę przez chwilę…
most
Ten Most zabierze cię tylko w połowie drogi
do tych tajemniczych krain, które pragniesz zobaczyć:
przez obozy cygańskie i wirujące Targi Arabskie
i księżycowe lasy, w których jednorożce biegną wolno.
więc chodź i spaceruj ze mną i podziel się
kręte szlaki i cudowne światy, które znam.
ale ten most zabierze cię tylko w połowie drogi –
ostatnie kilka kroków będziesz musiał wykonać sam.,
igły i szpilki
igły i szpilki,
igły i szpilki,
uszyć mi żagiel
złapać wiatr.
Sew me a sail
Strong as the gale,
Carpenter, bring out your
młotki i gwoździe.
młotki i gwoździe,
młotki i gwoździe,
Zbuduj mi Łódź
aby ścigać wieloryby.
goniąc wieloryby,
żeglując po niebie,
Znajdź mi kapitana
i podpisz mi załogę.
kapitan i załoga,
kapitan i załoga,
Zabierz mnie, oh Zabierz mnie
w każde nowe miejsce.,
słuchaj zakazów
słuchaj zakazów, dziecko, słuchaj zakazów.
Posłuchaj The should 'TS, The Impossibles, The Won' TS.
Słuchaj nigdy nie ma, a potem słuchaj blisko mnie.
wszystko może się zdarzyć, dziecko, wszystko może być.
wejdź do tego opuszczonego domu
ale proszę idź cicho tak jak ty.
mieszkają tu Żaby i świerszcze.
nie ma sufitu, tylko Niebieski.
Jays mieszka tutaj i promienie słońca też.
podłogi to kwiaty – rosną tu kilka
paproci i stokrotki też.,
Swoosh, whoosh – too-whit, too-woo
zamieszkują tu nietoperze i huczące sowy.
ha-ha-ha, hee-hee, hoo-hoooo,
mieszkają tu gnomy i gobliny.
a moje dziecko, myślałam, że wiesz
Mieszkam tu… i Ty też
przepis na kanapkę z hipopotamem
kanapkę z hipopotamem łatwo zrobić.
wystarczy wziąć
jedną kromkę chleba,
jedną kromkę ciasta,
jakiś majonez
jeden krążek cebuli,
jeden hipopotam
Jeden kawałek sznurka,
szczyptę pieprzu —
To powinno wystarczyć.
a teraz pojawia się problem…
,
bałagan w pokoju
każdy pokój powinien się wstydzić!
jego Bielizna wisi na lampie.
jego płaszcz przeciwdeszczowy jest tam w przerośniętym fotelu,
i krzesło staje się dość brudne i wilgotne.
jego skoroszyt jest zaklinowany w oknie,
jego sweter został rzucony na podłogę.
szalik i jedna narta są pod telewizorem,
a spodnie niedbale wisiały na drzwiach.
jego książki są zakleszczone w szafie,
jego kamizelkę zostawiono w korytarzu.,
jaszczurka o imieniu Ed śpi w swoim łóżku,
a jego śmierdząca stara skarpeta przytwierdzona jest do ściany.
ktokolwiek to jest, powinien się wstydzić!
Donald albo Robert albo Willie albo—
Mówisz, że jest mój? Ojej,
wiedziałam, że wygląda znajomo!
the Perfect High
Był sobie kiedyś chłopak o imieniu Gimmesome Roy. Nie był taki jak ja Czy ty.
bo leżenie i naćpanie było wszystkim, co mu zależało.
jako dziecko siedział w piwnicy, wąchając klej do samolotów.
a potem palił banany, co było wtedy rzeczą do zrobienia.,
próbował aspiryny w Coca–Coli, po cichu wdychał Hel,
a jego życie było tylko jednym niekończącym się poszukiwaniem, aby znaleźć ten idealny Haj.
ale trawa sprawiła, że chciał się położyć i zjeść pizzę czekoladową całą noc,
a wspaniałe rzeczy, które napisał, gdy był naćpany, wyglądały jak gówno w porannym świetle.
a speed kazal mu rapowac caly dzien, reds po prostu go odlozyl,
a Cocaine Rose byla slodka dla jego nosa, ale cena prawie mial złamane Plecy.
próbował PCP i THC, ale nie do końca się udało,
a poppers prawie rozwalił mu serce, a grzybki go rozchorowały.,
kwas sprawił, że zobaczył światło, ale długo nie pamiętał.
a haszysz był trochę za słaby, a smack za mocny,
a Quaaludes sprawiał, że się potykał, a wóda po prostu płakała,
aż usłyszał o kocie o imieniu Baba Fats, który wiedział o doskonałym haju.
teraz Baba Fats był kotem pustelnikiem, który mieszkał w Nepalu,
wysoko na skalistym szczycie góry, na czystej i lodowatej ścianie.
„ale do diabła” – mówi Roy – ” jestem zdrowym chłopcem i będę się czołgał, wspinał, latał,
ale znajdę tego guru, który da mi wskazówkę, co jest idealnym haju.,”
tak więc na zewnątrz i na zewnątrz idzie Gimmesome Roy w krainę, która nie zna czasu,
w górę szlaku, którego żaden człowiek nie mógłby pokonać, na klif, na który żaden człowiek nie mógłby się wspiąć.
przez czternaście lat próbuje tego urwiska, potem znów się ślizga
potem siada-i płacze-i wspina się znowu, dążąc do idealnego wysokiego.
zgrzytał zębami, kaszlał krwią, bolał, drżał i był słaby,
jak głód, ból, krwawienie i rozdarcie, dotarł na szczyt góry.,
a jego oczy mrugają na Czerwono jak oślepiony śniegiem wilk, a on warczy warczeniem szczura,
jak tam w idealnym spoczynku i bez ubrania-siedzi boski Baba.
” Co Się Dzieje, Tłuściochu?”mówi Roy z radością,” przyszedłem, aby przedstawić swój biznes.
słyszałem, że jesteś modny na idealną wycieczkę. Proszę, powiedz mi, co to jest.
bo widać-mówi do niego Roy-że zaraz umrę,
więc na ostatnią przejażdżkę, Jak mogę osiągnąć idealny Haj?”
” No, psie moje koty!”mówi Baba Fats. „oto jeszcze jedna spalona dusza,
która szuka jakiegoś alchemika, który zmieni swoją podróż w złoto.,
ale nie znajdziesz go w skrytce dilera ani na półce aptekarza.
Synu, Jeśli szukasz idealnego haju-znajdź go w sobie.”
„Why, you jive motherfucker!”krzyknąłem Gimmesome Roy,” wspiąłem się przez deszcz i śnieg,
straciłem trzy palce u rąk i cztery palce u stóp!
pokonałem legowisko niedźwiedzia polarnego i posmakowałem pocałunku robaka.
teraz powiedz mi, że Haj jest w mnie. Co to za gówno?,
uszy mi się zamarły-mówi Roy-słyszałem jakieś bzdury
ale nie wspinałem się przez czternaście lat, żeby słuchać tego drugiego rapu.
a ja nie czołgałem się tutaj, żeby usłyszeć, że Haj jest na nodze,
więc powiedz mi, gdzie jest prawdziwy towar, albo zabiję Twój Guru!”
„Ok, OK” – mówi Baba – ” wymusisz to ze mnie.
za słońcem znajduje się kraina znana jako Zaboli.
nędzna kraina z kamienia i piasku, gdzie krzyczą węże i myszołowy,
a w tym diabelskim ogrodzie kwitnie mistyczne drzewo Tzu–Tzu.,
i co 10 lat kwitnie jeden kwiat tak biały jak Key West sky,
a ten, kto je z kwiatu Tzu-Tzu, pozna doskonały Haj.
bo pęd przychodzi jak Fala pływowa i uderza jak płonące słońce.
a wysokie, to trwa całe życie, a dół nigdy nie przychodzi.
ale krainą Zaboli rządzi olbrzym, który stoi na wysokości dwunastu łokci.
z czerwonymi oczami w stu głowach czeka na przechodniów.
a ty musisz zabić czerwonookiego olbrzyma i popłynąć rzeką śluzu,
Gdzie śluz czeka, aby ucztować na tych, którzy podróżują.,
a jeśli przeżyjesz olbrzyma i bestie i popłyniesz tym oślizgłym morzem,
jest pijąca krew wiedźma, która ostrzy zęby, pilnując drzewa Tzu–Tzu.”
” Do diabła z waszymi wiedźmami i gigantami ” – śmieje się Roy. „Do diabła ze zwierzętami morskimi.
dopóki kwitnie kwiat Tzu-Tzu, dla mnie wciąż kwitnie nadzieja.”
i ze łzami radości w oślepionym śniegiem oku Roy podaje Guru piątkę,
po czym z powrotem w dół lodowej góry czołga się, dążąc do tego doskonałego wysokiego.,
„Cóż, to jest to” – mówi Baba, siedząc na swoim kamieniu,
stojąc przed kolejnym tysiącem lat rozmowy z samym Bogiem.
” wydaje się, Panie”, mówi tłuszcz, ” to zawsze to samo, staruszków lub jasnooki młodzieży,
zawsze łatwiej jest sprzedać im jakieś gówno, niż dać im prawdę.”
chłopiec o imieniu Sue
no cóż, mój tata opuścił dom, gdy miałam trzy lata,
i nie zostawił wiele mamie i mnie,
tylko ta stara gitara i butelka gorzały.,
Teraz nie winię go za to, że uciekał i ukrywał się,
ale najstraszniejszą rzeczą, jaką kiedykolwiek zrobił, było
zanim wyszedł, nazwał mnie Sue.
cóż, musiał pomyśleć, że to był niezły żart,
i dostał dużo śmiechu od wielu ludzi,
wygląda na to, że musiałem walczyć przez całe życie.
jakaś dziewczyna chichotała, a ja czerwieniłam się
a jakiś facet śmiał się, a ja rozwaliłam mu głowę,
mówię ci, życie nie jest łatwe dla chłopaka o imieniu Sue.
cóż, dorastałem szybko i dorastałem wredny.
Moja pięść stała się twarda i mój rozum nabrał rozpędu.,
Włóczyłem się od miasta do miasta, aby ukryć swój wstyd,
ale złożyłem przysięgę księżycowi i gwiazdom,
przeszukałem honky tonks i bary i zabiłem
tego człowieka, który dał mi to okropne imię.
Ale To było w połowie lipca i miałem
właśnie Uderzyłem w miasto i gardło mi wyschło.
myślałem, że się zatrzymam i napiję się piwa.
W starym salonie na ulicy błota
i przy stole handlującym stadniną siedział brudny,
parszywy pies, który nazwał mnie Sue.,
cóż, wiedziałem, że wąż jest moim słodkim tatą
ze zdjęcia, które miała moja matka
i znałem bliznę na jego policzku i jego złe oko.
był duży, zgięty, szary i stary
i spojrzałam na niego i moja krew wystygła,
i powiedziałam: „Nazywam się Sue. Miło mi.
Teraz umrzesz.”Tak, to właśnie mu powiedziałem.
cóż, uderzyłam go prosto między oczy i upadł
ale ku mojemu zdziwieniu podszedł z nożem
i odciął mi kawałek ucha. Ale rozwaliłem mu krzesło
prosto w zęby., I rozbiliśmy się przez
mur i na ulicę kopaliśmy i żłobiliśmy
w błocie, krwi i piwie.
mówię ci, że walczyłem z twardszymi mężczyznami, ale naprawdę nie pamiętam kiedy.
kopnął jak muł i ugryzł jak krokodyl.
usłyszałam jak się śmieje, a potem usłyszałam jak kusi,
on sięgnął po broń, a ja wyciągnęłam swoją.
stał tam i patrzył na mnie, a ja zobaczyłam jego uśmiech.
i powiedział: „Synu, ten świat jest ciężki i jeśli
mężczyźnie się uda, to musi być twardy
i wiedziałem, że nie będę tam, aby ci pomóc.,
więc podałem ci to imię i powiedziałem „do widzenia”.
wiedziałem, że będziesz musiał być twardy albo zginiesz. I to
to imię pomogło Ci być silnym.”
tak, powiedział: „Teraz stoczyłeś jedną
piekielną walkę i Wiem, że mnie nienawidzisz i masz
PRAWO mnie teraz zabić i nie winię cię
jeśli to zrobisz. Ale powinieneś mi podziękować
zanim umrę za żwir w Twoich wnętrznościach i ślinę
w twoich oczach, bo to ja nazwałem cię Sue.”
tak, co mogłem zrobić? Co mogłem zrobić?,
zakrztusiłam się i rzuciłam Broń,
nazwałam go pa, a on nazwał mnie synem,
i wyszłam z innego punktu widzenia
i myślę o nim od czasu do czasu.
za każdym razem, gdy próbowałem, za każdym razem wygrywałem i jeśli
kiedykolwiek będę miał syna, myślę, że nadam mu imię
Bill lub George – byle nie Sue.
drzewo dające
kiedyś było drzewo….
i kochała małego chłopca.
i codziennie przychodził chłopiec
i zbierał jej liście
i robił z nich korony
i grał króla lasu.,
wspinał się po jej pniu
i huśtał się z jej gałęzi
i jadł jabłka.
i bawili się w chowanego.
a kiedy był zmęczony,
spał w jej cieniu.
a chłopakowi spodobało się drzewo….
bardzo.
a choinka była szczęśliwa.
ale czas mijał.
i chłopiec się starzeje.
a drzewo często było samotne.
pewnego dnia chłopiec podszedł do drzewa
i drzewo powiedziało: „Chodź, chłopcze, chodź i
wejdź na mój pień i huśtaj się z moich
gałęzi, jedz jabłka i baw się w moim
cieniu i bądź szczęśliwy.”
” jestem za duży, żeby się wspinać i bawić ” – powiedział
Chłopiec.,
” chcę kupować rzeczy i dobrze się bawić.
chcę trochę kasy?”
– przepraszam-rzekło drzewo – ale ja
nie mam pieniędzy.
mam tylko liście i jabłka.
Weź moje jabłka chłopcze i sprzedaj je w
mieście. Wtedy będziesz miał pieniądze i
będziesz szczęśliwy.”
i tak chłopiec wspiął się na drzewo
i zebrał jabłka
I zaniósł je.
a choinka była szczęśliwa.
ale chłopak długo się nie odzywał….
a drzewo było smutne.,
i pewnego dnia chłopiec wrócił
i drzewo zadrżało z radości
i powiedziała: „Chodź, chłopcze, wspiąć się po moim pniu
i huśtać się z moich gałęzi i być szczęśliwym.”
„jestem zbyt zajęty, aby wspinać się na drzewa” – powiedział chłopiec.
„chcę, żeby dom był mi ciepły”
” chcę mieć żonę i dzieci,
a więc potrzebuję domu.
dasz mi dom ?”
” nie mam domu ” – rzekło drzewo.
„las to mój dom,
ale możesz odciąć
Moje gałęzie i zbudować
Dom. Wtedy będziesz szczęśliwy.,”
i tak chłopak odciął jej gałęzie
I zaniósł je
aby wybudować Swój Dom.
a choinka była szczęśliwa.
ale chłopak długo trzymał się z dala.
a kiedy wrócił,
drzewo było tak szczęśliwe
ledwo mogła mówić.
– Chodź chłopcze-wyszeptała
– chodź i pobaw się.”
„jestem za stary i smutny, żeby się bawić” – powiedział chłopiec.
” chcę łódź, która zabierze mnie daleko stąd.
dasz mi Łódź?”
„ściąć mój pień
i zrobić łódź” – rzekło drzewo.
” wtedy możesz odpłynąć …
i być szczęśliwym.,”
i tak chłopiec ściął jej bagażnik
i zrobił łódź i odpłynął.
a choinka była szczęśliwa
… ale nie do końca.
i po długim czasie
chłopiec wrócił ponownie.
„Przykro mi, chłopcze”
rzekło drzewo, ” ale nie mam nic
do oddania Ci –
moje jabłka zniknęły.”
„moje zęby są za słabe
na jabłka” – powiedział chłopiec.
„Moje gałęzie zniknęły”,
rzekło drzewo. „Ty
nie możesz na nich huśtać – „
„jestem za stary, żeby huśtać się
na gałęziach” – powiedział chłopiec.
„Mój pień zniknął” – rzekło drzewo.
„nie możesz się wspinać -”
„jestem zbyt zmęczony, aby się wspinać” – powiedział chłopiec.,
– przepraszam-westchnęła Choinka.
„chciałbym ci coś dać….
ale nic mi nie zostało.
jestem tylko starym pniakiem.
przepraszam….”
„nie potrzebuję teraz zbyt wiele” – powiedział chłopak.
” po prostu spokojne miejsce do siedzenia i odpoczynku.
jestem bardzo zmęczona.”
– No-rzekła Choinka, prostując się
podniosła się jak tylko mogła,
– No, stary pień jest dobry do siedzenia i odpoczynku
Chodź, chłopcze, usiądź. Usiądź i odpocznij.”
i chłopiec to zrobił.
a choinka była szczęśliwa.