wszystko dzieje się z jakiegoś powodu, prawdopodobnie dobrego

prawdziwa historia przeciwności losu i lekcja, której mnie nauczyła

minęło 12 lat od tej pamiętnej nocy mojego wypadku, który wiązał się z ogniem i dużym bólem. Myślę, że zajęło mi około 6 miesięcy, cały semestr inżynierii, aby być całkowicie wyleczonym. Blizny jednak pozostały., Tak, i nadal pozostają jako przypomnienie czegoś, o czym wszyscy zapominamy, bardzo banalnej „wszystko dzieje się z jakiegoś powodu, prawdopodobnie dobrego” teorii.

ale nie było łatwo dojść do tego wniosku, nie mówiąc już o wierze w to. Dopiero teraz, kilka lat później, wydarzenie tamtej nocy, wypadek bliski śmierci ma sens. Droga do zaakceptowania tego jako czegoś, co doprowadziło do wielkich rzeczy, nie była wcale łatwa. W rzeczywistości, nawet teraz, gdy dzieje się coś strasznego lub rzeczy nie idą po mojej myśli, mam tendencję do zapominania, że to wszystko może być dla mojego własnego dobra., Ale tak, ten wypadek, który mógł bardzo dobrze zakończył moje życie, blizny nadal służyć jako przypomnienie, że czasy się zmieniają i dobre rzeczy często pochodzą z niefortunnych czasach.

dwa tygodnie po wyjściu ze szpitala z ciężkimi poparzeniami na obu udach wszystko i wszyscy mnie przygnębili. Wycieczka do łazienki była prawie zawsze nękana zakrwawionymi krokami, ponieważ rany nie były jeszcze zagojone. Pamiętam, jak ściągałem obrazy bogów, do których się modliłem, odkąd byłem dzieckiem. Straciłem wiarę. Byłem załamany.,

nie mogłem zrozumieć, dlaczego to ja musiałem się przypalić? Powinieneś wiedzieć, że byłem w szóstym i prawdopodobnie najważniejszym semestrze mojego inżynierii z wszystkie rozmowy kwalifikacyjne przygotowane zaledwie kilka tygodni od mojego wypadku. To było niesprawiedliwe. Czułem się oszukany przez wszystko, w co wierzyłem.

ale to już przeszłość. Minęło kilkanaście lat i wiesz, co sobie uświadomiłem? Myślę, że ten wypadek był prawdopodobnie jedną z najlepszych rzeczy, jakie mi się przytrafiły., Gdybym nie skończyła w szpitalu tej pamiętnej nocy, mój mąż i ja nigdy nie zaczęlibyśmy się spotykać. Tak, to prawda. I co najważniejsze, nigdy nie spotkałabym dwulatka, który obsypuje mnie całusami za każdym razem, gdy zauważy blizny na moich udach. W końcu wszystko wyszło na lepsze.

tak jak powiedziałem, wszystko dzieje się z jakiegoś powodu, w tym dobrego. Trudno to zauważyć, gdy jesteśmy pogrążeni w rozpaczy. Czasami może minąć nawet lata, zanim zobaczymy korzyści z naszych zmagań., Czasami tragedia jest zbyt osobista i wstrząsająca, aby nawet próbować ją zrozumieć. Ale wiedz, że często przeciwności losu zostawiają nas z jakimś darem.

Przemyśl to.

** * *

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *