większość ludzi aktywnie stara się unikać skrzyżowań dróg z wężem, ale dwóch ekologów przyrody przebyło tysiące kilometrów do outback South Australia, aby stanąć twarzą w twarz z najbardziej jadowitym na świecie.
w ostatnim dniu wyprawy w poszukiwaniu Tajpana śródlądowego Ryan Francis z Tasmanii i David Nixon z Wielkiej Brytanii wskoczyli na Napęd na cztery koła i zaczęli okrążać suchy, suchy ląd znany jako Moon Plain.,
Tajpan śródlądowy ma status mityczny ze względu na oddalenie swojego siedliska i dodatkowe wyzwanie, że żyje i poluje na swoją zdobycz w głębokiej, popękanej glinie.
dla Pana Francisa fascynacja wężem rozpoczęła się, gdy pracował w dalekim północno-zachodnim Queensland jako konsultant środowiskowy dla firm górniczych.,
słyszał o pobliskich obserwacjach, a w wolnym czasie godzinami jeździł po okolicy — nigdy nie zauważając.
zainspirowało to jego ostatnią podróż w poszukiwaniu nieuchwytnego Gadu.
„jeździliśmy non-stop przez trzy dni — rano, popołudnie i noc — mając nadzieję, że się na nie natkniemy”
dołączył do niego Pan Nixon, łapacz węży, który pracował w Papui-Nowej Gwinei i wziął urlop, aby podróżować z Panem Francisem.,
para udała się na równinę księżycową, na wschód od górniczego miasta Coober Pedy i na zachód od jeziora Eyre i jednego z najbardziej opuszczonych krajów w Australii.
tam temperatura może osiągnąć 30 stopni Celsjusza do 9:00 rano w lecie. W styczniu zajął 46.
„rozmowa między nami była dość ponura, myśląc, że możemy jej nie dostać”
Oczy zamocowane na drodze i przeczesujące „nicość” skalistej powierzchni, para miała się spakować i udać do domu, gdy pan Franciszek zauważył gada około 20 metrów od drogi.,
” byliśmy zachwyceni.
spędzili około 15 minut w towarzystwie węża, przełączając się między robieniem zdjęć i obserwowaniem jego zachowania.
,
„nie nazwałbym tego agresywnym, ale byliśmy na jego twarzy i w jego strefie komfortu. Nie chciał, żebyśmy tam byli.”
odległy i nieuchwytny
Tajpan śródlądowy występuje tylko w tym rejonie Australii Południowej i w dalekim zachodnim Queensland.
chociaż wąż jest trudny do znalezienia, ekspert od gadów z Muzeum australijskiego, Stephen Mahony, powiedział, że nie jest uważany za gatunek zagrożony.
,
” stwarza to wiele tajemnicy, ponieważ jest to wąż żyjący pośrodku niczego, że prawie nikt nie widzi, a tutaj mówi się o nim jako najbardziej jadowity wąż na planecie.
„nie ma tam wielkich zwierząt.
„Węże rozwijają swój jad dla swojej ofiary, a ich ofiarą są małe gryzonie — długowłose szczury i czasami inne Australijskie ssaki, które są wielkości myszy.,
w 2016 roku powszechnie donoszono, że mężczyzna z Ballarat został ugryziony przez Tajpana śródlądowego i przeżył po leczeniu.
Kiedy nieżyjący już Steve Irwin spotkał jednego w dziczy, upadł na ziemię i nakłonił węża do niego, pozwalając w końcu jego języczkowi dotknąć jego twarzy.,
Pan Francis, który dużo podróżował, aby fotografować Australijskie węże, powiedział, że zostały one przedstawione w niekorzystnym świetle.
„Węże naprawdę są defensywne, nie są po to, aby kogoś zdobyć. Starają się chronić siebie w każdym przypadku” – powiedział.