Homogenizacja ekologiczna
częścią problemu dla naszych rodzimych pszczół jest nasze ludzkie pragnienie schludności i jednolitości. Ładne trawniki bez nagich plam. Nie kwitnące trawy lub kwiaty bez pyłków. Utwardzone miejsca, w których wcześniej mógł być Brzeg piasku lub stos szczotek. Wszystkie miejsca, w których rodzima pszczoła mogła wrócić do domu lub znaleźć przekąskę.
zmieniamy wszystko o naszym środowisku—wodę, światło, rośliny, nawet społeczności bakterii i grzybów wokół nas., Pszczoły nie mogą pojawiać się na tydzień, zapylać roślin i znikać. Muszą mieć coś do jedzenia przez resztę roku i miejsce do życia. Utrata siedlisk, pestycydy i zmniejszona różnorodność kwiatów odcisnęły piętno na tych małych zwierzętach.
Ochrona często koncentruje się na zakupie specjalnych kawałków ziemi, które nie zostały jeszcze zdeptane lub wybrukowane. To nie wystarczy. Nie możemy „uratować pszczół”, chroniąc małe fragmenty siedlisk tu i ówdzie w parkach narodowych. Musimy zapewnić im miejsce w naszych gruntach rolnych, parkach miejskich i podwórkach.,
poprosiłam Aimee Code, koordynatorkę programu pestycydowego Towarzystwa Xerces, grupy zajmującej się ochroną rodzimych pszczół i owadów, o jej zalecenia. „Nasze rodzime pszczoły, tak niezwykle ważne w naszych ekosystemach, są bardziej wrażliwe na pestycydy. Każda osoba, która ma nawet plac stemplowy, może przestać używać pestycydów, włożyć więcej rodzimych roślin …i pozostawić pszczołom dzikie tereny do zagnieżdżenia się w ziemi. Tak łatwo jest pomóc coś zmienić.”