w liście z 1976 roku do Stowarzyszenia młodych prawników, nieżyjący sędzia Sądu Najwyższego William O. Douglas ostrzegł przed niebezpieczeństwem, które niewielu naprawdę uznaje: amerykańska demokracja jest omylna. „Jak zmrok nie przychodzi na raz, „napisał,” tak samo ucisk. W obu przypadkach dochodzi do zmierzchu, kiedy wszystko pozostaje pozornie niezmienione.”
Znasz bajkę. Żaba nagle wbita do wrzącej wody wyskoczy., Ale jeśli zostanie włożona do ciepłej wody, która powoli się zagotuje, żaba nie zauważy, że jest w niebezpieczeństwie. Gotuje się na śmierć.
gdy Amerykanie czekają na wyniki nadchodzących wyborów śródokresowych, wszystkie trzy oddziały rządu federalnego-prezydent, Kongres i większość Sądu Najwyższego USA-są obecnie pod kontrolą Republikanów. Do tej pory Senat potwierdził 26 nominacji prezydenta Trumpa do sądów apelacyjnych Stanów Zjednoczonych – najwyższa liczba w historii prezydenta po dwóch latach urzędowania. Jego wybór sędziowski jest młody, średni wiek wynosi 49 lat., Ponieważ bardzo niewiele spraw trafia do Sądu Najwyższego USA, a ponieważ wszyscy sędziowie federalni mają dożywotnią kadencję, lider większości Senatu Mitch McConnell (R-Ky.) strategia blokowania nominacji sędziowskich prezydenta Obamy w dążeniu do budowy bardziej konserwatywnej ławki Federalnej zadziałała.
potencjalny wynik: wielopokoleniowy chokehold na interpretacji konstytucyjnej i związanej Polityki Społecznej i fiskalnej-zwłaszcza, jeśli Demokraci nie zdobędą większości jednej lub obu izb Kongresu w przyszłym miesiącu.,
ale dopóki gospodarka szumi, idzie kontrargument, kogo obchodzą kaprysy polityki? Wiele osób jest również bezpodstawnych, że niektórzy urzędnicy publiczni regularnie wykazują szokujące zachowanie – ale ten punkt widzenia jest poważnie krótkowzroczny. Rządy jednopartyjne nie miały być w Ameryce.
ludzie mówią luźno o amerykańskiej demokracji, ale twórcy Konstytucji-nieufni wobec monarchii-stworzyli, a dokładniej, Republikę. Zamiast liczenia poszczególnych głosów w konkretnych kwestiach, wybrani przedstawiciele prowadzą politykę w imieniu wyborców.,
framers zdecydowali się na Republikę, ponieważ obawiali się nieuchronnego wzrostu „frakcji” w Ameryce – ideologicznie motywowanych podgrup, które są skłonne wierzyć w dezinformację w służbie „jakiegoś wspólnego impulsu pasji lub zainteresowania, przeciwnego prawom innych obywateli lub stałym i zagregowanym interesom społeczności”, jak trafnie ujął to James Madison.,
dzisiaj, frakcje rosną, z mnóstwem „fake newsów” stron internetowych – wiele wyprodukowanych przez obce mocarstwa, które chcą zaszkodzić amerykańskiej demokracji – i „botów” lub robotów, które szerzą kłamstwa za pośrednictwem generowanych komputerowo kont w mediach społecznościowych. W rezultacie, znaczna część populacji amerykańskiej jest oszukiwana na co dzień., Połącz to wszystko z najnowszymi technologiami „deepfake” – umożliwiającymi tworzenie fałszywych, ale realistycznych filmów przedstawiających przeciwników politycznych w kompromitujących sytuacjach-a obawy twórców, że demokracja zostanie przezwyciężona przez frakcje wywołane oszustwem, staną się bardzo realne.
w dzisiejszych czasach odpowiedź framerów na frakcje – przemyślane, mierzone podejmowanie decyzji przez wybranych przedstawicieli o konkurencyjnych ideologiach politycznych-zawodzi., Administracja Trumpa pogrążona jest w skandalu, ale Kongres kierowany przez Republikanów-szaleńczo myślący o perspektywie natychmiastowego odrzucenia przez Trumpa i jego zaciekle lojalną bazę-jest uczulony na nadzór i odpowiedzialność. Komisje dwubarwne są całkowicie wymarłe. Jak pokazał niedawny proces potwierdzania Sprawiedliwości Brett M. Kavanaugh, praca Kongresu stała się ćwiczeniem „wszystko albo nic”, „zwycięzca bierze wszystko”, a jedna partia obecnie trzyma wszystkie karty.
bez zdrowej, uczciwej, opartej na faktach debaty, Amerykańscy wyborcy sami odpierają złe informacje., I nie ma oczywistego sposobu, aby to zrobić skutecznie w dzisiejszych czasach.
złamanie naszego reprezentacyjnego systemu rządów jest dodatkowo zakorzenione przez brak ograniczeń kadencji członków Kongresu, a także powszechną praktykę gerrymandering – rzeźbienie okręgów kongresowych w sposób zapewniający jedną partię trzymać się elektoratu.
to wszystko jest bardzo złe dla demokracji, ludzie.,
każda intelektualnie szczera debata na temat rządów jednopartyjnych prowadzi do jednego nienaruszonego wniosku: że lepiej dla wszystkich-bez względu na partię polityczną – jest mieć funkcjonujący system kontroli i równowagi, w którym ci, którzy są u władzy, muszą stawić czoła znaczącemu poparciu ze strony przeciwników politycznych, a ostateczna władza spoczywa na ludziach. Bez odpowiedzialności tyrania kwitnie.
jak skomentował Douglas: „to właśnie w takim zmierzchu wszyscy musimy być najbardziej świadomi zmian w powietrzu – jakkolwiek nieznacznych – abyśmy nie stali się nieświadomymi ofiarami ciemności.,”
Wehle jest byłym asystentem prokuratora i współpracownikiem niezależnego adwokata w śledztwie w Whitewater. Jej kolejna książka „Jak czytać konstytucję – i dlaczego teraz” ukaże się w 2019 roku. Śledź ją na Twitterze pod adresem @ kim_wehle.