the Hunter S. Thompson You Don ' t Know (Polski)

autor jest pamiętany bardziej za swoją osobowość niż za jego pisanie—co jest wstyd

obrazy AP

jeśli rozmawiasz z ludźmi, którzy znali Huntera S. Thompsona, urodzonego 74 lata temu, w tym tygodniu usłyszysz szalone historie., Od narodzin Thompsona, dzieciństwa i nauki w Louisville w stanie Kentucky, po krótki staż w Siłach Powietrznych, a nawet krótsze staże w kilku gazetach i czasopismach we wczesnych latach 60., publikację w 1966 roku jego pierwszej książki, Hell ' S Angels: the Strange and Terrible Saga of the Outlaw Motorcycle Gangs, aż do jego śmierci przez długo obiecane samobójstwo w 2005 roku, autor, dziennikarz i all-American antihero przeciął szeroki pas przez życie, stając się niesławnym z miłości do picia, narkotyków i broni, jak on sam był znany z kariery literackiej.

szkoda., Wybryki Huntera jako zamroczonego, na wpół szalonego, kosmicznego żartownisia w czapce golfowej, okularach strzeleckich i krzykliwej koszulce z nadrukiem zbyt często mogą przesłaniać mniej ekscytujący, ale być może bardziej znaczący aspekt jegocharakter: Thompson jako pisarz w pracy.

Hunter zadowolił się wszystkimi typowo ludzkimi powodami, począwszy od autentycznego poszukiwania nowych doświadczeń, aż po zwykłe bicie demonów w uległość. Bóg wie, że uzależniony od narkotyków obłęd był niezbędny w życiu i sztuce Thompsona, podobnie jak William Burroughs, Baudelaire, Byron i Shelly.,

Hunter był chyba wyjątkowy, bo szaleństwa pod wpływem alkoholu i narkotyków nie były tylko jego tematem i otoczeniem-były jego przyczyną. Jako najbardziej elokwentny i bojowy zwolennik etosu lepszego życia przez chemię, który powstał w ruchach kontrkultury lat 60., Thompson widział zmieniające umysł chemikalia, szczególnie halucynogeny o dużej mocy, jako broń w wojnach kulturowych. W końcu to był człowiek, który kandydował na Szeryfa Hrabstwa Pitkin w Kolorado, na platformie Freak Power, używając plakatu kampanii zaprojektowanego przez Toma W., Benton przedstawiający pięść z dwoma kciukami zaciskającą guzik pejotlu.

ale Hunter zrobił coś więcej niż tylko się rozwalił i zrobił szalone rzeczy. To by go nie różniło od połowy ludzkości. On też nie tylko dostał w łeb, robił szalone rzeczy i trochę o tym pisał. To czyni z niego Neala Cassady ' ego. Thompson pisał wiele, na panoramiczny wachlarz tematów, z olśniewającą biegłością techniczną, Plus pasją, dowcipem, furią, wrażliwością, ryzami oszałamiających detali zmysłowych i fanatycznym oddaniem dla języka angielskiego zbliżonym do tego, co Torquemada czuł do papieża.,

więcej opowiadań

Curtis Robinson, były redaktor Aspen Daily News, był współpracownikiem Thompsona przez dekadę i ma wszystkie niezbędne opowieści. Jednak Robinson maluje obraz autora znacznie różniący się od znanego trickstera/proroka.

,”

W Kentucky drawl i mętna kadencja, eerily podobny do głosu swojego mentora, Robinson opisał, jak ciężko Thompson pracował, aby jego pisanie wyglądać łatwe, podkreślając niekończące się godziny spędzone przy maszynie do pisania, stara się stworzyć swoją prozę.

„Próbował go znaleźć przez 18 godzin.”

, „Mogłem czytać coś, co napisał 20 lub 30 lat temu, ale wiedziałby o tym tak dobrze, że gdybym przypadkowo pominął słowo – nawet krótkie, jak 'and 'lub ' the', natychmiast złapałby je i powstrzymałby mnie. Taki był dostrojony do pracy i własnych rytmów.”

oczywiście facet raz na jakiś czas zdołał wyjść z domu.,

jedna z tych podróży, rzekomo podjęta w celu relacjonowania wyścigu na pustyni Nevada, przekształciła się w epic twórczej destrukcji—mieszankę radykalnego teatru politycznego, surowego upokorzenia, eleganckiej rozpusty w stylu południowego gotyku i niszczycielskiego wandalizmu.

ta podróż stała się tym, co Thompson lekceważąco nazwał „księgą Vegas”, ale reszta świata byłaby znana jako Fear and Loathing in Las Vegas: a Savage Journey to The Heart of the American Dream.,

przed Vegas, opatentowana przez Huntera Marka Dziennikarstwa Gonzo—głęboko osobisty, okrutnie halucynogenny styl, który stworzył w 1969 roku z „Kentucky Derby jest dekadenckie i zdeprawowane”—był nadal tylko podgatunkiem nowego Dziennikarstwa. Szkoła eksperymentalna, która narodziła się w latach 60., wezwała dziennikarzy do porzucenia pretensji obiektywizmu i wprowadzenia własnych doświadczeń do historii, często za pomocą technik częściej spotykanych w powieściach, opowiadaniach, poezji czy sztukach teatralnych., Przed „the Vegas book” Hunter znalazł się na krótkiej liście czołowych liderów nowego Dziennikarstwa—wraz z Tomem Wolfe ’em, Trumanem Capote' em, Normanem Mailerem, Joan Didion, George ' em Plimptonem, Gay Talese i być może tuzinem innych.

Kiedy Vegas zostało opublikowane—najpierw w listopadzie 1971 jako opowiadanie w magazynie Rolling Stone, A w formie książkowej w następnym roku—wszystko się zmieniło., Od ostrego wybuchu pierwszej linii – zdania, które wkrótce dołączyłoby do „Nazwij mnie Ismael” i „to prawda powszechnie uznawana”, wśród bardziej pamiętnych pierwszych linii w literaturze—aż po słynną kodę, w której główny bohater i alter ego Thompsona, Raoul Duke, wygłasza jadowitą, ale prawdziwie żałobną mowę pochwalną za martwe sny utopijnych lat 60., czytelnik ledwo ma szansę oddychać., Wulgarny i czarujący, obsceniczny i szczery, z pozornie nieugaszonym gniewem i niekończącą się listą rzeczy, przeciwko którym można się wściekać—ból ludzkiej kondycji, różne zdrady, jakie widzi w amerykańskim śnie, czy Horrory Debbie Reynolds w srebrnej peruce Afro.

na kontynuację wyszedł sam. Na dłuższą metę. Opisał wybory prezydenckie w 1972 roku w Rolling Stone, praca zebrana i opublikowana jako onieśmielająco gruby tom Fear and Loathing: On the Campaign Trail ’72. Chociaż Vegas może być jego najbardziej znanym dziełem, kampania jest o wiele ważniejsza.,

Thompson nie tylko złamał wieloletnią umowę między politykami a prasą, aby nie dopuścić do „drobnych” skandali. (Kaszel, John Edwards, kaszel.) Podarł je i spalił, radośnie obnażając kłamstwa gdziekolwiek je widział i potępiając hipokryzję z apokaliptyczną zemstą, używając języka, który sprawia, że dzisiejsi rzekomo skandaliczni medialni eksperci wyglądają jak postacie Disneya.

kampania była równie bezwzględna i równie przełomowa, ponieważ jako pierwsza dała Amerykanom wgląd w wewnętrzne funkcjonowanie szlachetnej czwartej posiadłości—tj., obnażając często równie szokującą hipokryzję i wszechobecną deprawację korpusu prasowego.

po kampanii, Hunter był gatunkiem dla siebie. Gonzo ewoluował od zwykłego stylu pisania do wszechstronnego światopoglądu. Obejmowała nie tylko estetykę literacką i wizualną-tę ostatnią stworzoną przy pomocy wieloletniego ilustratora Thompsona Ralpha Steadmana-ale także ideologię polityczną, kodeks etyczny. Głębia, do której wrażliwość i osobowość Thompsona przeniknęła amerykańską świadomość masową, jest po prostu oszałamiająca., Nie był muzykiem rockowym ani gwiazdą filmową, a słynnie nienawidził pojawiania się w telewizji. Jednak skończył jako model dla postaci „wujka Duke' a „w komiksie Doonesbury, dla Spider Jerusalem, bohatera komiksu DC Transmetropolitan i dla Hunter Gathers w Adult Swim' s The Venture Bros, między innymi. Gonzo, hasło i pomysł Thompsona, dał nawet swoją nazwę Muppetowi. Zagrał go w filmie Bill Murray—w dobrym znaczeniu, ale ostatecznie icky biopic, gdzie Bawół wędrować., (Prawdę mówiąc, Murray w zasadzie robił wrażenie Huntera grając Carla Spacklera w Caddyshack.)

Thompsona zagrał Johnny Depp, najpierw w znakomitej filmowej adaptacji Terry 'ego Gilliama „Vegas”, a ostatnio w animowanym filmie Rango, w którym Depp głosuje bardzo przypominającą Thompsona jaszczurką. W rzeczywistości to Depp-nie Bill Murray, czy Garry Trudeau-w końcu przedstawił postać Huntera jako w pełni rozwiniętą postać, a nie zwykłą karykaturę., Dla wszystkich potężnych zwolenników i akolitów literackich Huntera, to Depp przyniósł twórczość Thompsona do głównego nurtu międzynarodowej publiczności. I to był Depp, kolega z Kentu i wyznawca dekadenckiej tradycji Południowej, i kolejny wielbiciel francuskich symbolistycznych poetów, którego przyjaźń wydawała się w jakiś sposób ułatwić Hunterowi jego literackie Lwy w zimie. Jak na ironię lub nie, był to Depp-gwiazda filmowa—której samoidentyfikacja jako duchowego potomka Huntera zdawała się zadowolić Thompsona bardziej niż to, że trzy całe pokolenia pisarzy były tak głęboko pod wpływem jego stylu i ducha.,

ta jesień, 11.11.11, mija 40 lat od pierwszego pojawienia się strachu i wstrętu, a przepływ nowych dzieł autorstwa, mniej więcej, lub stycznie z nim związanych, Hunter S. Thompson nie wykazuje oznak zatrzymania. Właśnie ukazała się nowa książka o Tomie Bentonie, wypełniona błyszczącymi reprodukcjami vintage Freak Power art. Depp właśnie zakończył zdjęcia do kolejnej filmowej wersji książki Thompsona: Pamiętnik rumowy, który śledzi eskapady amerykańskiego dziennikarza w Portoryko, ukaże się tej jesieni. Podobnie jak Gonzo Republic: Hunter S., Thompson ' s America Williama Stephensona, który rzekomo jest pierwszym poważnym akademickim studium pracy Thompsona od ponad dwóch dekad. W 2012 roku, w ramach przygotowań do obchodów 75. urodzin Huntera w przyszłym roku, zobaczymy wydanie trzeciego i ostatniego tomu zebranych listów Thompsona, pod redakcją historyka i Homeboy ' a Huntera Douglasa Brinkleya.,

Curtis Robinson, który właśnie podpisał się na temat nadchodzących prawyborów dla nowej strony politycznej, Big Gonzo, mówi, że listy Huntera są klejnotami, „napisane, gdy ludzie traktowali listy poważnie, przez człowieka, który poważnie podchodził do swoich listów.”

jest nawet kilku żartownisiów, którzy próbują zainstalować na Las Vegas Strip posąg Huntera —rzeźbę, która przedstawiałaby dobrego doktora celującego ze strzelby w swoją maszynę do pisania. Czyli… dobrze. Ale, chociaż dużo mniej ludzi by to zobaczyło, lepiej byłoby umieścić ten pomnik gdzie indziej., Na przykład na ukochanej farmie sów Thompsona w Woody Creek w Kolorado. Ponadto, nawet jeśli efekt nie będzie tak ekscytujący, być może zamiast strzelać do maszyny do pisania—co mógł zrobić mniej niż pół tuzina razy w ciągu prawie siedmiu dekad na planecie, ten posąg mógłby pokazać Huntera robiącego coś, co robił praktycznie każdego dnia swojego życia, przez wiele godzin—coś znacznie trudniejszego niż strzelanie do maszyny do pisania: pisanie nim.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *