wypolerowaliśmy brandy, naśmiewaliśmy się z chocsów i ktoś rozbijał Advocaat– it must be Christmas! Ale w Metal Hammer nie jesteśmy fanami zwykłych Kolęd czy słuchania Wham! po raz dziesiąty tego dnia, zamiast tego mamy ochotę na coś nieco cięższego o tej porze roku.,s jak najlepsza Wesoła lista sań zgrywających renifery metalowych klasyków Crimbo…
King Diamond-No Presents For Christmas
nawet w swoim debiutanckim solowym endeavour możesz zaufać King Diamondowi, który poradzi sobie z taką wiarygodnością – przynętą sezonową z nieustraszonym przekonaniem, przybijając nieodłączną komedię koncepcji, jednocześnie oferując wybuchowy świąteczny kawałek, który wstaje z jego najlepszym dziełem, prawe heads-down zapora zakaźnego Teatralnego heavy metalu, który stawia pięści w powietrzu i delirious grins na twarzy.,
Bad News – Cashing In On Christmas
w słowach basisty Bad News Colina Grigsona – znanego z bardzo tęsknej legendy komedii Rika Mayalla-„mój wujek jest właścicielem wytwórni płytowej i zapewnia mnie, że to był heavy metal.”Doskonała parodia artystycznie bankrutującego świątecznego singla cash-in, ta artystycznie okropna piosenka jest najlepiej słyszana na Bootlegowym albumie Bad News z 1988 roku, z zespołem kłócącym się na całym playbacku („we' re a heavy metal band, we ' ve still got some wiarygodność, nieprawdaż?”).,
Nocturnus – Destruction the Manger
kolęda zaatakowana przez szaloną, okultystyczną brutalność death metalu, Floridian sci-fi nutters Nocturnus zaskakuje historią pierwszego Noela, narodziny Dzieciątka Jezus: robot z przyszłości pojawia się z krwawą wielką bronią, aby wymazać chrześcijaństwo u źródła. Ilu rodziców metalhead chciałby obsadzić własne dziecko jako zabójcę w ich Gimnazjum Jasełka?,
Tankard – Fuck Christmas
dzięki temu bezpośredniemu wybuchowi wojowniczego punk-metalu, najbardziej pijani thrashowi chuligani w Niemczech cynicznie rzucają się na szaloną korporacyjną eksploatację świątecznego sezonu, czyniąc dość poważny polityczny punkt nawet podczas warczenia nieodparcie chwytliwego tytułu o niechlujne sanie (chociaż Gerre Fucking born in August anyway, „with perfect comic timing”).,
Type O Negative – Red Water (Christmas Mourning)
jedna z najpotężniejszych płyt Type O Negative – i jeden z najlepszych występów wokalnych Pete 'a Steele' a – Red Water to odmrożona atmosfera, depresyjne dzwonki sań i promienny sezonowy mrok, bawiące się melodią i tekstami God Rest Ye Merry Gentlemen, ale sama siła przekonania piosenki jest być może bardziej zaskakująca, biorąc pod uwagę mordujący sarkazm zespołu i Arch self-deprecation.,
Trans-Siberian Orchestra – Christmas Dreams
Christmas Dreams jest przykładem symfonicznego prog-metalowego kolektywu Trans-Siberian Orchestra, łączącego melodramat Lloyda Webbera, dostojny metaliczny majestat i transatlantycki schmaltz, ale jeśli chcesz świątecznych atmos, jesteś rozpieszczony wyborem z TSO; jest to ich trzecia rockowa Opera Bożonarodzeniowa (po Christmas Eve And Other Stories z 1996 roku i The Christmas Attic z 1998 roku), a ich bestsellerowa, zadziwiająco certyfikowana podwójna platyna w USA!,
Twisted Sister – Heavy Metal Christmas
Boże Narodzenie zawsze było ważne dla Twisted Sister; oni 'przyznali się do kradzieży melodii Z O Come All Ye Faithful for We' re Not Gonna Take It years before they covered the carol, on this dość rozdzierający zbiór Jingle balls. Pełne oceny za te śmiesznie wątłe metalizowane teksty do dwunastu dni Bożego Narodzenia, a zwłaszcza do basu i perkusji, które idą radośnie do dupy.,
Ronnie James Dio i Tony Iommi-God Rest Ye Merry Gentlemen
nagrany z byłym basistą Quiet Riot rudym Sarzo i byłym perkusistą AC / DC i dio Simonem Wrightem, ten majestatyczny utwór z późnego okresu „Diommi”, w którym wcielamy się w wiecznie zieloną angielską carol z połowy XVIII wieku, jest elegancką płytą z kutego żelaza, Gothic epic doom, A głos Ronniego wzbijał się w górę z tym, co Metal Hammer journo Malcolm Dome nazwał poetycko „the grace of a thousand golden eagles” nad wszechmocnymi tonami Iommi..,
Halford – We Three Kings
nawet Bóg metalu wymyślił solowy album świątecznych okładek, gdy nikt nie patrzył, a to galopujące, radosne wykonanie amerykańskiej kolędy z połowy XIX wieku wyłania się triumfalnie z zdecydowanie zmiennego talerza, imponując i bawiąc swoją śmiałością, ale tchnąc nowe życie w znane melodie szkolnego montażu, z Royem Z niezawodnie pomysłowym i klasą obecnością na gitarze.,
Jesu – Christmas
„zainspirowany początkiem okresu Bożego Narodzenia oraz początkiem emocji i uczuć nostalgii, radości i smutku, które ten okres często wywołuje”, mówi Justin Broadrick z tego lodowatego, szlifującego, ponurego lamentu w środku zimy, ale najlepiej usłyszeć go na początku stycznia, otoczony pustymi butelkami, rozdrobnionym papierem opakowaniowym, martwymi igłami sosnowymi i plamistymi odłamkami płyty Twisted Sister Christmas.