Prawdziwa historia krwawych diamentów

nielegalni górnicy w RPA ryzykują śmierć za udział diamentów, które ukształtowały największą gospodarkę kontynentu. W słabo zaludnionym Namaqualand, diamentowy Gigant De Beers był kiedyś głównym pracodawcą, ale jego kopalnie zostały zamknięte w 2008 roku. ALEXANDER JOE/AFP/GettyImages

diamenty były najlepszym przyjacielem dziewczyny na długo przed tym, jak Marilyn Monroe zaśpiewała ten kultowy numer w filmie z 1953 roku „panowie wolą blondynki.,”Ale diamenty nie zawsze były symbolem miłości, o której myślimy dzisiaj.

w latach trzydziestych XX wieku rynek diamentów przeżywał spadek sprzedaży. Ze względu na oszczędności po I Wojnie Światowej, kamienie były postrzegane przez wielu jako frywolne zakupy — pieniądze w rynsztoku. Ale potem coś się zmieniło — i zmieniło świat na zawsze. Rzeczy, których nie chcą, abyś wiedział gospodarze Ben Bowlin i Matt Frederick dyskutują o tym, co wywołało tę zmianę z Lauren Vogelbaum, a trójka bada często makabryczną historię kamieni tak ukochanych przez panny młode w „Diamonds: The Conspiracy”.,

Reklama

Reklama

przed 1870 r.większość diamentów wydobywano w Indiach i Ameryce Południowej i były dość rzadkie. Tylko królowie lub królowe miały je; po prostu nie były dla „zwykłych” ludzi. Ale potem, ogromny depozyt diamentów został odkryty w Republice Południowej Afryki., Wtedy Brytyjski imperialista, Cecil Rhodes, wprowadził się i zaczął wykupywać całą posiadłość, w tym farmę należącą do dwóch braci o imieniu De Beer. Kilku właścicieli mniejszych kopalń diamentów połączyło się z właścicielami większych kopalń, tworząc konsorcjum o nazwie De Beers Consolidated Mines, kierowane przez Cecila Rhodesa. Do 1888 roku Rhodes kontrolował całą południowoafrykańską dostawę diamentów.

ale mając kontrolę nad tak wieloma diamentami, obawiali się zalania rynku, co sprawiło, że cena była zbyt tania, aby była warta kosztów ich wydobycia., Rhodes kontrolował więc dostawy, tworząc pośredników, którzy kupowali nieoszlifowane diamenty od firmy De Beers, wysyłali je do przecinarek i polerek, a stamtąd do sprzedawców detalicznych biżuterii. De Beers kontrolował każdy etap sprzedaży i dystrybucji klejnotów i był w stanie zdecydować, ile diamentów ma wydać, a także ustalić własne punkty cenowe, które muszą być spełnione na całym świecie, niezależnie od Związku jubilera z kartelem diamentowym De Beers.

to zadbało o podaż, ale co z popytem?, Diamentowy pierścionek zaręczynowy nie był nawet tradycją w żadnym kraju, zanim De Beers zajął się diamentowym biznesem. Firma zatrudniła nowojorską agencję reklamową N. W. Ayer, aby zasadniczo stworzyć popyt na diamenty, co zrobili zachwycająco, dzięki copywriterce o imieniu Mary Frances Gerety. Ponieważ diamenty nie miały wartości fizycznej, Gerety przypisał im wartość emocjonalną.

nagle mężczyźni nie kochali swoich pań, jeśli nie dali im ogromnego diamentu, który symbolizowałby siłę ich uczuć., To dlatego, że w 1947 roku Gerety napisał słynne hasło reklamowe „diament jest na zawsze”, uznane dziś za najlepsze hasło w wieku i studiowane nawet teraz w klasach reklamowych.

dzięki Gerety i agencji reklamowej Ayer, 75% narzeczonych nosi pierścionek z brylantem na palcu.

De Beers był wielokrotnie kwestionowany, np. gdy w 1955 roku na Syberii odkryto kopalnię. Zamiast konkurować z nową kopalnią, De Beers zaproponował zakup jej dostaw i włączenie jej do istniejących już struktur spółki., Diamenty te były o wiele mniejsze niż to, co rynek chciał kupić, zawsze mówiono, że im większy, tym lepszy, ale De Beers naprawił to, tworząc system czterech C-klarowność, Karat, krój i kolor – więc nawet mniejsze diamenty mogłyby kosztować tyle, ile większe, gdyby były ” wyższej jakości.”

W końcu monopol De Beers dobiegł końca, a dziś ceny diamentów są napędzane podażą i popytem. Ale przemysł wciąż jest nękany korupcją. Ludzki koszt wydobycia diamentów pochłania setki istnień ludzkich, przyczynia się do ubóstwa i powoduje dewastację środowiska., I że „wysoka Cena” górnictwa również sieje spustoszenie na rynku na przełomie XXI wieku-zwłaszcza, gdy konsumenci dowiedzieli się, że sprzedaż diamentów na czarnym rynku finansuje terrorystyczne grupy milicji.

ludzie nie chcieli kupować tych „krwawych diamentów”, więc proces Kimberley został ustanowiony w 2000 roku jako rodzaj systemu paszportowego dla diamentów. Teraz wskazuje wszystkie kamienie kraje pochodzenia i zapewnia, że żadne pieniądze generowane przez ich sprzedaż nie będą finansować grup milicji., Niestety, proces Kimberley nie może regulować lub zapobiegać licznym naruszeniom praw człowieka nieodłącznie związanym z handlem diamentami, w tym pracy dzieci, wyzysku pracowników, a nawet śmierci.

aby dowiedzieć się więcej o całej historii handlu diamentami, w tym o tym, co się dzisiaj dzieje, musisz posłuchać całego podcastu. (Warto posłuchać tylko po to, aby usłyszeć wrażenie Bena Leonardo DiCaprio.)

Reklama

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *