nieuchwytny Marc Chagall

w Paryżu, gdy spotkał wpływowego handlarza sztuką Ambroise 'a Vollarda, który zlecił mu zilustrowanie wydania poetyckiego klasyku baśni La Fontaine' a, otworzyły się nowe drzwi. Szowinistyczni francuscy urzędnicy wywołali skandal z powodu wyboru rosyjskiego Żyda, zwykłego „witebskiego malarza znaków”, aby zilustrować arcydzieło francuskich liter. Ale to Przeminęło i Chagall zrobił serię dźwięcznych ilustracji Biblii dla Vollarda.,

51 a w kwiecie swej artystycznej świetności por-Trace ukrzyżowanego Chrystusa, biodra jego przykryte chustą modlitewną, jako symbol cierpienia wszystkich Żydów. Na obrazie płoną Synagoga i domy, uciekający Żyd ściska Torę do piersi, a emigranci próbują uciec prymitywną łodzią. Niedługo potem, w czerwcu 1941 roku, Chagall wraz z żoną wsiadł na statek do Stanów Zjednoczonych, osiedlając się w Nowym Jorku., Sześć lat Chagall spędził w Ameryce nie były jego najszczęśliwsze. Nigdy nie przyzwyczaił się do tempa życia w Nowym Jorku, nigdy nie nauczył się angielskiego. „Trzydzieści lat zajęło mi nauczenie się złego francuskiego”, powiedział, ” Dlaczego mam próbować uczyć się angielskiego?”Jedną z rzeczy, które lubił, było przechadzanie się po Dolnym Manhattanie, kupowanie ryb strudel i gefilte oraz czytanie gazet w języku jidysz. Jego paleta w tych latach często przyciemniała do tragicznego tonu, z przedstawieniami płonącego Witebska i uciekających rabinów., Kiedy Bella, jego muza, powiernik i najlepszy krytyk, zmarł nagle w 1944 roku na infekcję wirusową w wieku 52 lat,” wszystko stało się czarne”, napisał Chagall.

Po tygodniach spędzonych w swoim mieszkaniu na Riverside Drive pogrążonym w smutku, pod opieką córki, Idy, 28-letniej i zamężnej, znów zaczął pracować. Ida znalazła francuskojęzyczną Angielkę, Virginię McNeil, jako jego gospodynię. Córka dyplomaty, Bystra, zbuntowana i kosmopolityczna, McNeil urodziła się w Paryżu i wychowała w Boliwii i na Kubie, ale ostatnio przeżywała ciężkie czasy., Była żoną Johna Mcneila, Szkockiego malarza, który cierpiał na depresję. miała pięcioletnią córkę, Jean. Miała 30 lat, a Chagall 57, kiedy się spotkali, i wkrótce oboje rozmawiali o malowaniu, a następnie jedli razem kolację. Kilka miesięcy później Virginia opuściła męża i udała się z Chagallem do High Falls w Nowym Jorku, wioski w Catskills. Kupili prosty drewniany dom z przyległym domku dla niego do wykorzystania jako studio.,

chociaż Chagall wykonał kilka ważnych prac publicznych w Stanach Zjednoczonych—scenografie i kostiumy do produkcji Teatru baletu Czajkowskiego z 1942 roku i wersji ognistego ptaka Strawińskiego z 1945 roku, a później duże malowidła ścienne dla Lincoln Center i witraże dla siedziby ONZ i Instytutu Sztuki w Chicago-pozostał ambiwalentny wobec Ameryki. „Wiem, że muszę mieszkać we Francji, ale nie chcę odcinać się od Ameryki” – powiedział kiedyś. „Francja to obraz już namalowany. Ameryka wciąż musi być malowana. Może dlatego czuję się tam bardziej swobodnie., Ale kiedy pracuję w Ameryce, to jak krzyczenie w lesie. Nie ma echo. W 1948 powrócił do Francji z Virginią, ich synem, Davidem, urodzonym w 1946, i córką Virginią. Ostatecznie osiedlili się w Prowansji, w miasteczku Vence. Ale Virginia otarła się w swojej roli, jak to zobaczyła, „żony słynnego artysty, uroczej gospodyni ważnych ludzi” i nagle opuściła Chagall w 1951 roku, zabierając ze sobą dwoje dzieci. Po raz kolejny zaradna Ida znalazła ojca gospodynią-tym razem w osobie Valentiny Brodsky, 40-letniej Rosjanki mieszkającej w Londynie., Chagall, wtedy 65, i Vava, jak była znana, wkrótce ożenił.

Nowa Pani Chagall zarządzała sprawami męża żelazną ręką. „Miała tendencję do odcinania go od świata”, mówi David McNeil, 57, autor i autor tekstów, który mieszka w Paryżu. „Ale nie miał nic przeciwko, ponieważ najbardziej potrzebował menedżera, który zapewni mu spokój i ciszę, aby mógł kontynuować swoją pracę. Nigdy nie widziałem, żeby sam odbierał telefon. Po przejęciu władzy przez Vavę nie widział wyciągów bankowych i nie zdawał sobie sprawy, jak bardzo jest bogaty., Nauczył mnie odwiedzać Luwr w niedzielę, kiedy było za darmo, i zawsze zbierał wszystkie kostki cukru na stole przed opuszczeniem restauracji.”McNeil i jego przyrodnia siostra, Ida, która zmarła w 1994 roku w wieku 78 lat, stopniowo coraz mniej widywali się z ojcem. Jednak według wszystkich pozorów życie małżeńskie Chagalla było szczęśliwe, a obrazy Vavy pojawiają się w wielu jego obrazach.

oprócz płócien, Chagall tworzył litografie, ryciny, rzeźby, ceramikę, mozaiki i gobeliny., Zajął się również tak wymagającymi projektami, jak zaprojektowanie okien bejcowanych dla synagogi Centrum Medycznego Hadassah-Hebrew w Jerozolimie. Jego sufit dla Paryskiej Opery, namalowany w latach 1963-64 i wypełniony aniołami, kochankami, zwierzętami i paryskimi pomnikami, stanowił dramatyczny kontrast do pompatycznego, akademickiego malarstwa i dekoracji w pozostałej części Opery.

„przygotowywał ołówki węglowe, trzymając je w ręku jak mały bukiet” – napisał McNeil o metodach pracy ojca w pamiętniku, który został opublikowany we Francji zeszłej wiosny., „Potem siedział na dużym słomianym krześle i patrzył na puste płótno, karton lub kartkę papieru, czekając na pomysł. Nagle podniósł węgiel kciukiem i bardzo szybko zaczął śledzić linie proste, owale, pastylki do ssania, znajdując estetyczną strukturę w niespójności. Pojawiał się sławny żongler, koń, skrzypek, widzowie, jakby za pomocą magii. Kiedy kontur był na miejscu, wycofywał się i siadał, wyczerpany jak bokser pod koniec rundy.”

niektórzy krytycy twierdzili, że rysował źle. – Oczywiście, że źle rysuję-powiedział kiedyś Chagall. „Bardzo lubię rysować.,”Być może gorzej, z punktu widzenia krytyków, nie pasował łatwo do przyjętego kanonu nowoczesności. „Impresjonizm i Kubizm są mi obce” – napisał. „Sztuka wydaje mi się przede wszystkim stanem duszy. . . . Niech jedzą plac gruszek na trójkątnych stołach!”

zauważa weteran sztuki krytyk Pierre Schneider, ” Chagall wchłonął Kubizm, Fowizm, Surrealizm, Ekspresjonizm i inne trendy sztuki nowoczesnej niezwykle szybko, gdy zaczynał. Ale używał ich tylko do własnych celów estetycznych. To utrudnia krytykom i historykom sztuki etykietowanie go., Nie można go zaszufladkować.”

kiedy zmarł w Saint Paul de Vence 28 marca 1985 roku, w wieku 97 lat, Chagall nadal pracował, nadal był awangardowym artystą, który nie chciał być nowoczesny. W ten sposób powiedział, że chce: „pozostać dzikim, nieokiełznanym . . . krzyczeć, płakać, modlić się.”

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *