w tym przewodniku przetestowaliśmy ponad słuchawki 200, co jest dużo do przetrawienia, więc trzymamy się dzielenia się naszymi przemyśleniami na temat najbardziej godnych uwagi konkurentów tutaj. Jeśli jednak interesuje Cię konkretny model, skontaktuj się z naszym zespołem za pośrednictwem Twittera (@wirecutter) lub e-mail ([email protected]), a my chętnie pomożemy.,
Wireless
Anker SoundBuds Curve: chociaż kształt słuchawek był dość wygodny, kabel, który je łączył, był zdecydowanie zbyt długi i szybko stał się irytujący. Jakość dźwięku nie dodała uroku, tworząc rozmyty, błotnisty bas, który brzmiał jakbyśmy siedzieli na subwooferze. Męskie wokale były zakopane w muzyce rockowej, hip-hopowej i elektronicznej, a bębny kick miały brzmienie „puh puh”.
Anker SoundBuds Slim i SoundBuds Slim+: para Slim brakowało basu, a wysokie tony w zakresie strun miały ostrą krawędź., Para Slim + oferuje możliwości aptX, ale dekodowanie cyfrowe nie pokonuje słabego strojenia i sterowników.
Aukey T21: niestety Ta para nie zrobiła na nas wrażenia. Dźwięk był raczej tinny, elementy sterujące były zbyt łatwe do przypadkowego aktywowania, gdy regulowaliśmy wkładki douszne, brakowało im regulacji głośności, a mikrofon brzmiał wyraźnie skompresowany podczas rozmów telefonicznych. Ogólnie rzecz biorąc, pomimo bardzo przystępnej ceny tej pary, bardziej podobały nam się nasze typy.
Aukey EP-B58: te słuchawki z pałąkiem na szyję są wygodne i niedrogie., Są one głównie za naszymi typami w strojeniu (super bass heavy) i jakości połączeń (niezwykle cichy i niezbyt wyraźny dla rozmówców.)
Aukey EP-B60: ponieważ Ta para ma końcówki, które są przymocowane do skrzydeł, nie można mieszać i dopasowywać. Ponadto rozmiary końcówek są małe, więc połowa naszych panelistów nie mogła uzyskać uszczelki w kanałach usznych.
Bluedio Particle: te bezprzewodowe słuchawki są bardzo niedrogie, ale dołączone końcówki nie pasowały do żadnego z naszych panelistów ze średnimi lub dużymi kanałami dousznymi. Cząsteczka ma dwa rozmiary końcówek, ale oba nadają się do mniejszych uszu., Ponadto elementy sterujące tap-based są podatne na przypadkowe wyzwalanie podczas regulacji wkładek dousznych w uszach.
EarFun Free: Brent Butterworth naprawdę lubił dźwięk i dopasowanie tej pary. I reszta z nas też. Jak na tę cenę, jakość dźwięku jest całkiem fantastyczna, z wyraźnymi wzlotami i lekko wzmocnionymi niskimi, które nie rozmywają średnich, dając przyjemne poczucie przestrzeni muzyce. Dopasowanie jest również wygodne. Przyciski sterujące są ciche, ale po ich naciśnięciu mogą spowodować, że wkładki douszne wepchną się do uszu w lekko niewygodny sposób., Dodatkowo rozmowy telefoniczne mogą brzmieć niepewnie i skompresowane. Ogólnie rzecz biorąc, są przyzwoite, ale nie wystarczająco dobre, aby być wyborem.
House of Marleysmile Jamaica Wireless 2: te słuchawki są tak blisko bycia fantastycznym, szczególnie za oryginalną cenę wywoławczą za 30 dolarów. Kabel owinięty tkaniną jest bardzo miękki, lubimy przyjazne dla środowiska podejście firmy, a jakość dźwięku-choć trochę nudna w niskich i nieco gruba w wysokich—jest dość zrównoważona i naprawdę przyzwoita jak na cenę., Jednak dwa rozmiary dołączonych słuchawek były zbyt małe dla dwóch naszych panelistów, a pilot jest absolutnie masywny. Jeśli siedzisz nieruchomo, to nic wielkiego, ale w chwili, gdy zaczynasz chodzić, wahadłowy pilot ma efekt wahadła i zaczyna szarpać lewą słuchawkę. Cholera.
iFrogz Impulse Duo: pomimo naszych prób użycia różnych końcówek, dziwny kształt tych wkładek dousznych stworzył niestabilne dopasowanie do naszych panelistów. Problem mógł mieć wpływ na jakość dźwięku, ponieważ myśleliśmy, że ta para brzmi tanio, z tinny wzloty i nudne upadki.,
iFrogz Plugz Wireless: dopasowanie na Plugz może zmienić profil dźwięku—jeden panelista myślał, że te słuchawki mają dużo basu, podczas gdy inny stwierdził, że są cienkie. Wolelibyśmy więcej niż 50% szansy na to, że spodoba ci się to, jak brzmi Twoje słuchawki douszne.
JLab Go Air: są one szczególnie niedrogie dla prawdziwych bezprzewodowych słuchawek dousznych i zapewniają niezawodny dźwięk dla uszu. Dla naszych panelistów pozostawały one na miejscu dość bezpiecznie, ale prawdopodobnie nie użylibyśmy ich do treningów o dużym wpływie. Jeśli słuchasz tylko podcastów, możesz pokochać te słuchawki douszne., W przypadku muzyki nasz panel stwierdził jednak, że wszystkie trzy ustawienia korektora były mniej niż gwiazdkowe, zasadniczo dostosowując rozmyty bas ze zbyt głośnego do nieistniejącego.
JVC Gumy HA-FX9BT: te wkładki douszne mają tylko średnie i małe końcówki, więc każdy, kto ma większe kanały słuchowe, nie ma szczęścia. Dodajmy do tego, że w naszych testach brakowało im basu i nie były zbyt głośne (więc cichsze Klasyczne nagrania mogły być dla nas zbyt miękkie, aby usłyszeć je prawidłowo), a zrozumiecie, dlaczego zalecamy przekazanie tej pary.
Letsfit T13: te słuchawki mają długi trzon, który może utrudnić uzyskanie uszczelki., W rzeczywistości ta para okazała się problematyczna dla trzech czwartych naszego panelu. Ludzie z mniejszymi kanałami słuchowymi odkryli, że łodygi powodowały, że słuchawki czuły się niepewnie w uszach, podczas gdy ludzie z większymi uszami starali się uzyskać uszczelkę z podłużnymi końcówkami. Sterowanie Dotykowe jest bardzo łatwe do uruchomienia przypadkowo, gdy regulujesz je w uszach, co może być częste, biorąc pod uwagę nasze problemy z dopasowaniem. A dźwięk jest szorstki, z boomymi upadkami i syczącymi wzlotami.
Letsfit T22: biorąc pod uwagę wszystko, co Ta para słuchawek próbuje zrobić, cena jest bardzo niska., Są prawdziwe bezprzewodowe, a obudowa może być używana jako bateria do ładowania telefonu. Ale ta niska cena wymaga pewnych skrótów. Na przykład mikrofony nie odbierają zbyt dobrze twojego głosu, a dzwoniący będą mieli problemy ze słyszeniem Ciebie. Dołączone końcówki mogą być nieco za małe dla większych uszu. Elementy sterujące kranu są podatne na zakłócenia. Dźwięk jest po prostu OK—niskie tony brak definicji ataku i rozpadu, a przetworniki nie zagrają bardzo niskich tonów bliżej 20 Hz. To powiedziawszy, kiedy patrzysz na prawdziwe bezprzewodowe słuchawki douszne poniżej $25, trudno jest być super-krytycznym wobec rzeczy, takich jak papkowate nuty basowe., Ale uważamy, że wydanie kilku dodatkowych dolarów na gwarancję Skullcandy Sesh, przyzwoite Mikrofony i stabilne elementy sterujące są tego warte.
Monoprice 15273: wszyscy na naszym panelu uznali tę parę za niewygodną, a bas brzmiał tak, jakby pochodził z mokrego kartonowego pudełka. Totalna porażka.
Monoprice 15274: konstrukcja słuchawek jest śmiesznie Ogromna, co wpłynęło na dopasowanie. W rezultacie opinie panelistów na temat brzmienia wahały się od „nieźle” do „boxy i tinny w tym samym czasie.,”
Skullcandy Ink ' d Wireless: ten były top pick ma dużo basu—niektórzy mogą powiedzieć trochę za dużo—ale czysty wokal. Wkładki Douszne Z Atramentem pasują do naszych panelistów ze średnimi lub małymi uszami, ale Skullcandy nie zawiera dużych rozmiarów końcówek, więc osoby z większymi kanałami słuchowymi mogą mieć trudności z uzyskaniem dobrego uszczelnienia. Te słuchawki są wodoodporne (chociaż Skullcandy nie otrzymał oficjalnej oceny IP dla tej pary), a ośmiogodzinna żywotność baterii zapewni Ci pełny dzień pracy., Jednak nasz obecny top pick, 1MORE tłok Fit BT, brzmi lepiej i czuje się lepiej zbudowany, a kołnierz Ink ' D jest bardziej prawdopodobne, aby wejść w drogę treningów. Więc 1More wybił tę parę z naszego czołowego miejsca.
Skullcandy Jib True: uzyskanie prawdziwych bezprzewodowych słuchawek dousznych z 6 godzinami na ładowanie jest imponujące w tym przedziale cenowym. Ale niestety nie są one po prostu wygodne w użyciu. Grube pąki wystają z uszu jak śruby szyi potwora Frankensteina. Przyciski muszą być mocno wciśnięte, aby je aktywować, co nieprzyjemnie zacina słuchawki w uszach., A nuty są tak głośne i rozmyte, że męski wokal jest całkowicie zawalony.
Soul S-Gear: Ta para jest tania, ale naprawdę brakowało znamienia. Zawias na obudowie ładującej jest wykonany z cienkiego plastiku i czuje się tak, jakby łatwo się zatrzasnął. Gdy duże nauszniki są używane na wkładkach dousznych, obudowa nie zamknie się całkowicie. Jakość dźwięku jest nudna i stłumiona, a mikrofony powodują, że twój głos brzmi skompresowany i odległy od rozmówców.
TaoTronics SoundLiberty 79: Ta para pochyla się na stronę basową, która może sprawić, że męskie wokale będą brzmiały zagłębione podczas słuchania hip-hopu., Sterowanie dotykowe, podobnie jak w przypadku innych prawdziwych bezprzewodowych słuchawek dousznych, jest nieco wybredne, choć użyteczne. Niestety, kształt jest taki, że osoby z mniejszymi kanałami słuchowymi mogą mieć trudny czas, aby te słuchawki pozostały na miejscu, nawet z dołączonymi skrzydełkami stabilizującymi. Chociaż nie są to nasze ulubione wkładki douszne, jeśli napotkasz ofertę, SoundLiberty 79 jest całkowicie akceptowalny dla osób ze średnimi i dużymi kanałami dousznymi.
TaoTronics SoundLiberty 92: te mają długie łodygi, jak Airpody pierwszej generacji, w rezultacie Ta para nie czuła się zbyt stabilna w uszach naszych panelistów., Przyciski dotykowe są podatne na przypadkowe wyzwalanie po zmianie położenia słuchawek. Podczas gdy mikrofony dobrze odbierają Twój głos w cichym pomieszczeniu, wychwytują również sporo szumów tła, więc nie są one idealne do odbierania połączeń w ruchliwym otoczeniu. Niestety jakość dźwięku też nie jest świetna: wzloty mają dziwne wzloty i upadki w różnych częstotliwościach, które powodują, że fortepiany brzmią tak, jakby należały do honky tonk, a uderzenia bębna mają jakość klikania.
Tranya T10: są one wymienione jako $80 na stronie Tranya., Jednak w ciągu kilku miesięcy od premiery T10 konsekwentnie spadał do cen poniżej 50 usd, więc uwzględniamy je w tym przewodniku. Ta para ma stopień ochrony IP78 pod względem odporności na wodę i brud i jest wyposażona w obudowę ładującą Qi o rozmiarze jaja. Same wkładki douszne są dość duże, więc jest bardzo mało prawdopodobne, że pozostaną na miejscu dla osób z mniejszymi kanałami słuchowymi lub małymi uszami zewnętrznymi. Elementy sterujące kranu są nieco frustrujące w użyciu—musisz być bardzo celowy w kranach, aby zmusić je do prawidłowej rejestracji. Jakość dźwięku to trochę mieszana torba., Wysokie częstotliwości są rzeczywiście całkiem ładne, z klarownością i szczegółami, które reprezentują struny lub gitarę akustyczną dobrze. Problem polega na tym, że bas jest głośny i Boom, co sprawia, że trudno usłyszeć męski wokal w ciężkich basach piosenek i przyćmiewa wszelkie pozytywne cechy, które oferują wyższe częstotliwości.
Tribit FlyBuds: ludzie z Amazon skomentowali problemy z połączeniem, których również doświadczyliśmy. Pomimo ręcznego resetowania słuchawek i podjęcia kilku prób rozwiązania problemu za pomocą instrukcji i wskazówek dotyczących rozwiązywania problemów, nie byliśmy w stanie zapewnić ich prawidłowego działania., Gdyby problem nie był tak pozornie powszechny na Amazon, moglibyśmy dać im korzyść z wątpliwości i uzyskać drugą parę do przetestowania, ale ostatecznie radzimy trzymać się z dala od tej pary na razie.
Tribit FlyBuds 1: jest to tak niedroga para prawdziwych bezprzewodowych słuchawek dousznych, że nie jest zaskakujące, że są pewne wady. Nie ma wstecznej ścieżki ani regulacji głośności, a przyciski nie są trudne do wciśnięcia, ale nadal wciskają się nieco w uszy., Niższe średnice są tak do przodu, że męskie głosy są przytłoczone gitarą basową, a nawet podcasty kończą brzmiąc jak głośnik z tyłu kartonowego pudełka. Każdy z minusów sam w sobie nie byłby przełomowy, ale to ogólne doświadczenie meh sprawiłoby, że chcielibyśmy wydać dodatkowe $20 na Skullcandy Sesh Evo. Ale jeśli chcesz wydać absolutne minimum, są to akceptowalny wybór.
Tribit FlyBuds 3: te słuchawki są również bardzo niedrogie, ale jakość dźwięku jest dość słaba, z grubymi wysokościami i matowym” puh puh ” aspektem basów., Jakość mikrofonu również nie jest najlepsza, a nasi rozmówcy mówią, że nasze słowa często zostały przycięte. Obudowa ładowania jest dość duża, a przyciski dotykowe są łatwe do przypadkowego uruchomienia. Ogólnie rzecz biorąc, najlepszą częścią z nich była mała winglet/płetwa, która wygodnie trzymała słuchawki w miejscu.
przewodowe
Apple EarPods: dla naszego panelu, ogólne wrażenie z EarPods było to, że są one nieoczywiste, ale niczym., Są dostarczane z urządzeniami Apple, ale jeśli się zepsują lub zgubią i musisz je wymienić, zalecamy zakup czegokolwiek innego, co opisaliśmy w powyższych sekcjach, zanim zapłacisz za drugi zestaw tych urządzeń.
Beyerdynamic Beat Byrd: stożkowe końcówki są w trzech rozmiarach, ale prawdopodobnie nie pasują do większych kanałów słuchowych. W naszych testach Beat Byrd miał głośny i rozmyty bas, jakby miał za dużo pogłosu. Męskie wokale w utworach hip-hopowych zgubiły się, a muzyka rockowa zabrzmiała rozmazana.,
Final E2000: Ta para miała więcej średnich i wysokich niż niskich, przez co brzmiała niezrównoważona i nieobsługiwana.
Monoprice Triple Driver 18516: Triple Driver (dawniej TripleXXX) dostał dobrą recenzję gdzie indziej, więc pomyśleliśmy, że to sprawdzimy. Byliśmy rozczarowani, słysząc, jak przenikliwe i sybilant to było. Nie mogliśmy podkręcić dźwięku bardzo głośno bez odczuwania bólu przez wysokie częstotliwości.
RevoNext QT5: przewodowe słuchawki QT5 brzmią znacznie drożej niż są., W naszych testach bas był nieco do przodu w miksie, a wysokie tony były nieco wyraźne, ale ogólnie jakość dźwięku QT5 dorównywała jakości słuchawek za 100 USD. Jeśli chodzi o jakość wykonania, Ta para była bardzo dobrze wykonana, z metalową obudową dla głośników i wymiennym kablem. Słuchawki douszne są również wygodne, wyposażone w trzy rozmiary końcówek dousznych i elastyczny haczyk z drutu, który zapina kabel na uszy. Niestety, QT5 nie pochodzi z pilota i mikrofonu na kablu, więc trzeba wydać dodatkowe $20 do $30 na zakup jednego., Gdyby nie to pominięcie i stały spadek cen w trybie Marshalla, QT5 nadal może stać się jednym z naszych najlepszych typów. Ale jeśli nie masz nic przeciwko kłopotom i kosztom zakupu drugiego kabla lub jeśli nie potrzebujesz pilota/mikrofonu, QT5 pozostaje fantastycznie brzmiącą niedrogą opcją.
Rha MA390: Ta para jest pięknie zaprojektowana i dobrze wykonana, ale tylko jeden panelista polubił dźwięk, a inni stwierdzili, że bas jest zbyt wzmocniony i podatny na zasłanianie wszystkiego od środka fortepianu do góry.,
Sony MDR-XB50AP: te słuchawki Sony zostały polecone przez The Verge i ogólnie zgodziliśmy się, że ten zestaw nie był zły—po prostu nie był tak dobry, jak niektóre inne dostępne opcje. Z boomy bass i sibilant highs, to nie może się równać z naszymi typami.
Wicked Audio Drive 1000cc: uderzenia pałeczki perkusyjnej na obręczy bębna miały bardziej jakość „thwack ” niż” pstry ” dźwięk, a usłyszeliśmy szorstkość tam, gdzie powinien być szczegół. Niskie nuty muzyki elektronicznej brzmiały bez formy, jak koc nad zbyt głośnym subwooferem.