Zdjęcie: Stocksy
Rachel Hudson* wyznaje: jak wielu z nas, krzyczy na swoje dzieci. Nie chodzi o to, że lubi na nich wrzeszczeć, ale kiedy jej synowie, pięcioletni Kirk* i dwuletni Will*, źle się zachowują, jej cierpliwość słabnie. Frustracja przejmuje kontrolę, a potem krzyczy.
„krzyczę, jeśli muszę prosić o coś, co należy zrobić więcej niż cztery lub pięć razy, a gdy się spóźnimy i Kirk nie chce się ubrać., Krzyczę przy kolacji, kiedy jest wybredny. Krzyczę, gdy Kirk zakłóca drzemkę Willa-mówi mama z Toronto. „Rzadko krzyczę do woli, ale kiedy to robię, to dlatego, że ciągnie za ogon kota, próbuje ujechać naszego 70-kilogramowego psa, uderzyć brata lub wspiąć się na coś niebezpiecznego.”Jak na ironię, Hudson krzyczy również na swoich chłopców, kiedy—tak—krzyczą na siebie. Brzmi znajomo? Przyznaję, że w moim domu też jest to częsta scena.,
w 2014 roku czasopismo Child Development opublikowało kilka nagłówkowych badań z alarmującym przesłaniem: krzyczenie na dzieci może być tak samo złe, jak kary cielesne i może powodować problemy z zachowaniem i rozwojem emocjonalnym. Nawet Dr Phil poszedł do porannych programów, aby powiedzieć rodzicom, aby ściszyli głośność, ponieważ, powiedział, krzyki spowodują, że Twoje dzieci wejdą w tryb wyłączenia.,”Według badania naukowcy z University of Pittsburgh w Pensylwanii i University of Michigan w Ann Arbor stwierdzili, że surowa dyscyplina słowna ze strony rodziców jest szczególnie destrukcyjna dla nastolatków i nastolatków. Młodzież, której rodzice używali krzyku jako metody dyscyplinarnej, częściej miała problemy behawioralne i działała (w tym z wandalizmem i przemocą). Efekty częstej dyscypliny słownej i obelg były porównywalne do efektów dyscypliny fizycznej (jak klapsy i uderzenia) w trakcie dwuletniego badania.,
Reklama
temat ten od dawna jest badany przez psychologów dziecięcych. Badanie opublikowane w 2003 roku w Journal of Marriage and Family wykazało, że w rodzinach, w których jest 25 lub więcej incydentów krzyczących w ciągu 12 miesięcy, dzieci mogą skończyć z obniżoną samooceną, wzrostem agresji wobec innych i wyższym wskaźnikiem depresji. W tych rodzinach naukowcy zauważyli, że rodzaj krzyku klasyfikowanego jako przemoc słowna lub emocjonalna jest czymś więcej niż tylko krzykiem na dzieci., Jest to stała forma „psychologicznej agresji” i często eskaluje się do zniewag lub słów upokorzenia. Biorąc pod uwagę, jak często rodzice mogą tracić panowanie nad sobą—dla niektórych z nas jest to o wiele więcej niż dwa razy w miesiącu—te ustalenia są dobrym powodem, aby wyciąć złe nawyki komunikacyjne teraz, zanim nasze dzieci osiągną swoje nastoletnie lata.
kiedy poprosiliśmy rodziców, którzy używają krzyku jako formy dyscypliny, aby przyznać się do tego, tylko niewielka garstka (w tym Hudson) się do tego przyznała. Ale wiemy, że jest tam mnóstwo dzwonków., The Journal of Marriage and Family study ujawniło, że prawie 90 procent ankietowanych rodziców 1,000 stwierdziło, że w poprzednim roku krzyczało, krzyczało lub krzyczało na swoje dzieci. Z rodzin z dziećmi w wieku powyżej siedmiu lat, prawie 100 procent rodziców stwierdziło, że mogą liczyć się jako potwierdzeni krzykacze. Nasze pokolenie rodziców zostało poinformowane, że Klapsy To Nie-Nie i wiemy, że nie każde dziecko reaguje na przerwy czasowe. Ponadto, odbieranie czasu na ekranie i zabawek może być bardziej irytujące dla mam i ojców niż dla dzieci., Czasami, gdy dzieci nie są posłuszne, a my jesteśmy irytowani, krzyczenie wydaje się jedyną opcją w naszym arsenale dyscypliny.
„Jego największym problemem z córkami, Hannah,* 5 I Autumn,* 2, jest to, że nie słuchają instrukcji. „Jeśli muszę powtarzać się więcej niż dwa lub trzy razy, mam tendencję do podkręcania głośności do 11”, mówi. „To nawet nie musi być nic poważnego. Nie mam do tego cierpliwości.,”Zauważył, że jego krzyki dotknęły jego najstarszą córkę. „Zaczęła to przewidywać i czasami będzie się marudzić, ponieważ myśli, że zostanie nakrzyczana. To sprawia, że czuję się źle.”
określenie wzorców dyscypliny we własnym domu jest dobrym pierwszym krokiem dla O ' Donnella. Krzyczenie nie jest konstruktywną techniką dyscypliny, ale reakcją-wyjaśnia Stephanie Cristina, psycholog dziecięcy z Ottawy., Chociaż prawdopodobnie przyciągnie uwagę dziecka i może przestać niegrzeczne zachowanie w tej chwili, krzyczenie-jak Klapsy— „nie uczy dziecka niczego o tym, jak zachowywać się odpowiednio”, mówi. „Może to również wysyłać mylący komunikat, jeśli na przykład uderzymy dzieci za bycie agresywnymi fizycznie lub krzyczymy na nie za krzyczenie na rodzeństwo.”
krzyk powoduje również reakcję fizjologiczną zarówno u rodziców, jak i u dzieci., Kiedy jesteśmy sfrustrowani, mózg uwalnia kortyzol (hormon stresu), a zbyt wiele z niego powoduje, że przechodzimy do trybu walki, lotu lub zamrożenia, wyjaśnia Kylee Goldman, terapeuta dziecięcy i rodzinny w Aurora, Ont. „Centrum poznawcze mózgu zamyka się, a centrum emocji przejmuje kontrolę” – mówi Goldman. „Mózgi dzieci podążają za tym samym wzorcem. Ich poziom kortyzolu wzrasta, ponieważ są zestresowani, ich emocje przejmują kontrolę, a oni albo zamarzają i nic nie robią, albo reagują krzycząc, albo w końcu mają napad złości.,”Jeśli ten rodzaj stresu utrzymuje się w okresie kształtowania, funkcjonowanie emocjonalne dziecka może mieć wpływ, gdy dorośnie.
Reklama
Joan Durrant, profesor Wydziału Nauk Społecznych rodziny na Uniwersytecie Manitoby w Winnipeg, dodaje, że musimy się cofnąć i odkodować zachowania naszych dzieci, zanim wybuchną w reakcyjny sposób. „Rodzice muszą zrozumieć prawdziwe przyczyny zachowań dzieci, a nie interpretować je po prostu jako sprzeciw. Jako dorośli musimy pracować nad własną samoregulacją, abyśmy mogli pomóc dzieciom w ich rozwoju.,”
Baxter przysięgła, że zmieni swoje zachowanie i złamie jej nawyk krzyczenia po tym, jak zdała sobie sprawę, że jej dzieci się jej boją. „Chodzili wokół mnie na skorupkach jajek i martwili się o to, co może mnie zdenerwować.”Odkryła, że jednym z największych wyzwalaczy dla niej było to, gdy jej dzieci marudziły, i że marudzenie Zwykle sprowadzało się do jednej rzeczy: uwagi. „Zamiast krzyczeć na nich za marudzenie, zapytałem, dlaczego marudzą. Byli naprawdę głodni czy znudzeni?, Zazwyczaj odpowiedź brzmiała nie. Jeśli zatrzymałem to, co robiłem na 15 minut, aby przeczytać książkę lub zagrać z nimi w klocki Lego, marudzenie ustało.”Dodatkowe strategie Baxtera, aby krzyczeć mniej, są dość proste: zanim odlecisz, wdech i wydech, podczas gdy zastanowisz się, nawet przez ułamek sekundy, czy warto krzyczeć o tym szczególnym pogorszeniu lub naruszeniu. „Poświęcenie czasu na krok wstecz jest ogromne”, mówi. „Jeśli poświęcę chwilę i odetchnę—i pomyślę, czy bitwa jest warta walki—są szanse, że nie będę krzyczeć.,”
dla mnie, jeden szczególnie podsycany gniewem odcinek obciąża moje sumienie: raz wpadłem w wrzaskliwą, Disneyowską wściekłość, kiedy moje dwie dziewczyny zamieniły świeżo umytą łazienkę w mokry bałagan podczas mycia zębów. Martwiłem się, że naraziłem moje biedne dzieci na całe życie moim przypadkowym oburzeniem (za które w końcu przeprosiłem i wyjaśniłem im, dlaczego straciłem zimną krew). Ale Cristina zapewnia nas, że te sytuacje są pozytywne., „Jeśli dzieci widzą, że czasami się złościmy, ale że jesteśmy również w stanie się uspokoić i dojść do punktu racjonalnego myślenia, jest to dobre modelowanie. Pokazuje również dzieciom, że ludzie, którzy kochają je najbardziej, mogą nadal nie akceptować ich zachowania.”
więc nie zadręczaj się zbytnio za przewracanie pokrywki – wszyscy rodzice krzyczą i dopóki nie jest to częste lub umniejszające, niekoniecznie jest to szkodliwe. „Dzieci muszą widzieć, że ich działania mają wpływ na innych i muszą zrozumieć, że ich rodzice mogą odczuwać i wyrażać pełen zakres emocji., A rodzice muszą sobie wybaczać, bo wychowywanie dzieci to ciężka praca. Jesteśmy tylko ludźmi.”
* nazwy zostały zmienione
Reklama
6 zdyscyplinowanych fallbacków… i jak je naprawić!
29 maluch dyscyplina taktyka, która działa