Tiffany Sedaris opuściła nas 24 maja. Wychowywała się w Raleigh, ale przez prawie 25 lat mieszkała w Somerville.Tiffany była utalentowaną artystką samouczką z dziecięcym okiem na kolor i formę, pracowała w różnych mediach mieszanych, w tym w potłuczonych kawałkach ceramiki i naczyń, które wykonała w fantazyjne mozaiki. Jej prace były wystawiane w lokalnej galerii oraz w Somerville Open Studios.,
Tiffany był w pewnym sensie lokalną legendą jako archeolog miejski i wczesny zwolennik transportu napędzanego pedałami. Zanim była ścieżka rowerowa lub oznakowane ścieżki rowerowe, można było ją zobaczyć, jak przemierza ulice miasta na jej Bianchi holując wózek zbudowany w domu, w którym ciągnęła swoje nocne znaleziska. Dostrzegała piękno w odrzutach innych i wykorzystywała te znalezione przedmioty w swoich dziełach.
pracowała jako zawodowa cukierniczka i piekarka., Ale była również doskonałą kucharką, która czerpała wielką przyjemność z karmienia swoich przyjaciół (czasami dosłownie ręcznie) i mogła prawie magicznie przygotować posiłek z czegoś, co wydawało się pustą lodówką.
jako wielbicielka muzyki, której gust skłaniał się ku standardom jazzu, soulu i hip hopu, Tiffany mogła wiarygodnie oddać ulubioną piosenkę takich artystów jak Dinah Washington, Esther Phillips, Gil Scott-Heron czy Biggie Smalls. Jej charakterystyczny głos przeczył jej drobnej posturze, był głośny i wyraźny dzwonek z bluesową jakością., Na widowni nie potrzebowałaby mikrofonu, żeby trafić w ostatni rząd.
przez lata jej zwierzaki były stałym źródłem pociechy dla Tiff. Od „Hoos” królika po kolejne koty, z których każdy ma dwa słowa. Były „małe spodnie”,” Pan Wspaniały ” itd. itd. Spróbuj wyjść na ganku, nazywając „Małe Spodnie, Małe Spodnie” i słuchać odgłosów sąsiadów rzucających rygiel.
Tiffany był absolutnym oryginałem. Jej życiorysy zostały napisane dla jednego z nich i podlegają w każdej chwili rewizji., To życie może być czasami trąba powietrzna, bezpieczne miejsce było tuż obok, gdzie można było poczuć wiatr i cieszyć się pokazem, krok w oczy i można wyjść trochę poobijany i oszołomiony, jeszcze lepszą osobą za to, że był tam.
w wieku 49 lat Tiffany opuściła ten świat zbyt szybko i dała mu znacznie więcej, niż kiedykolwiek z niego wzięła. Dała nam wszystko, co było w niej łaskawe i lojalne.
odpocznij dobrze Tiffy