Efekt Mere-exposure

Gustav Fechner przeprowadził pierwsze znane badania nad efektem w 1876 roku. Edward B. Titchener również udokumentował ten efekt i opisał „blask ciepła” odczuwany w obecności czegoś znajomego; jednak jego hipoteza została odrzucona, gdy wyniki wykazały, że zwiększenie preferencji dla przedmiotów nie zależy od subiektywnych wrażeń jednostki na temat tego, jak znane są przedmioty. Odrzucenie hipotezy Titchenera skłoniło do dalszych badań i rozwoju obecnej teorii.,

uczonym najbardziej znanym z rozwijania efektu zwykłego narażenia jest Robert Zajonc. Przed przeprowadzeniem badań zauważył, że ekspozycja na nowy bodziec początkowo wywołuje reakcję strachu/unikania u wszystkich organizmów. Każda kolejna ekspozycja na nowy bodziec powoduje mniej strachu i większe zainteresowanie obserwowanym organizmem. Po wielokrotnym narażeniu Obserwujący organizm zacznie reagować czule na raz nowatorski bodziec. Ta obserwacja doprowadziła do badań i rozwoju efektu zwykłej ekspozycji.,

Zajonc (lata 60.–90.) Edit

w latach 60. seria eksperymentów laboratoryjnych Roberta Zajonca wykazała, że samo wystawienie podmiotu na znajomy bodziec doprowadziło go do oceny bardziej pozytywnie niż inne, podobne bodźce, które nie były wcześniej prezentowane. Początkowo Zajonc przyglądał się językowi i częstotliwości używanych słów. Stwierdził, że ogólnie pozytywne słowa były używane bardziej niż ich negatywne odpowiedniki., Później pokazał podobne wyniki dla różnych bodźców, takich jak wielokąty, rysunki, zdjęcia wyrażeń, bezsensowne słowa i idiografie, sądząc po różnych procedurach, takich jak upodobanie, przyjemność i środki wymuszonego wyboru.

w 1980 roku Zajonc zaproponował hipotezę pierwszeństwa afektywnego: że reakcje afektywne (takie jak sympatia) mogą być „wywołane przy minimalnym wkładzie bodźców.”Za pomocą eksperymentów czysto ekspozycyjnych Zajonc starał się dostarczyć dowodów na hipotezę afektywno-prymat, a mianowicie, że sądy afektywne są dokonywane bez wcześniejszych procesów poznawczych., Testował tę hipotezę, przedstawiając uczestnikom powtarzające się bodźce w nieoptymalnych progach, tak że nie wykazywali świadomej świadomości lub rozpoznawania powtarzających się bodźców (pytani, czy widzieli obraz, odpowiedzi były na poziomie przypadku), ale nadal wykazywali afektywne nastawienie wobec wielokrotnie eksponowanych bodźców. Zajonc porównał wyniki z Prime ' ów wystawionych dłużej, co pozwalało na świadomą świadomość, do bodźców pokazanych tak krótko, że uczestnicy nie wykazywali świadomej świadomości., Odkrył, że liczby pierwsze pokazane krócej i nie rozpoznane wywołują szybsze reakcje na polubienie niż liczby pierwsze pokazane na poziomie świadomości.

w jednym z eksperymentów testujących efekt zwykłej ekspozycji wykorzystano płodne jaja kurze. Dźwięki o dwóch różnych częstotliwościach były odtwarzane różnym grupom piskląt, podczas gdy były one jeszcze nieuchwytne. Po wykluciu się, każdy dźwięk był odtwarzany do obu grup piskląt. Każdy zestaw piskląt konsekwentnie dobierał do niego ton.

kolejny eksperyment naraził na krótki czas dwie grupy ludzi chińskie znaki., Następnie powiedziano im, że symbole te reprezentują przymiotniki i poproszono ich o ocenę, czy symbole mają pozytywne czy negatywne konotacje. Symbole, które wcześniej widzieli badani, były konsekwentnie oceniane bardziej pozytywnie niż te, których nie widzieli. W podobnym eksperymencie ludzie nie zostali poproszeni o ocenę konotacji symboli, ale o opisanie ich nastroju po eksperymencie. Członkowie grupy z powtarzającym się narażeniem na niektóre postacie zgłaszali, że są w lepszych nastrojach niż bez nich.,

w innej odmianie, testerom pokazano obraz na tachistoskopie przez bardzo krótki czas, który nie mógł być postrzegany świadomie. Ta ekspozycja podprogowa wywołała ten sam efekt, chociaż ważne jest, aby pamiętać, że efekty podprogowe są mało prawdopodobne, aby wystąpiły bez kontrolowanych warunków laboratoryjnych.

według Zajonca efekt samej ekspozycji może mieć miejsce bez świadomego poznania, a „preferencje nie wymagają wnioskowania”. Twierdzenie to pobudziło wiele badań w związku między Poznaniem a afektem., Zajonc wyjaśnia, że gdyby preferencje (lub postawy) opierały się jedynie na jednostkach informacyjnych z przywiązanymi do nich afektami, to perswazja byłaby dość prosta. Twierdzi, że tak nie jest: takie proste taktyki perswazji zawiodły nędznie. Zajonc stwierdza, że reakcje afektywne na bodźce następują znacznie szybciej niż reakcje poznawcze, i że reakcje te są często wykonywane ze znacznie większą pewnością siebie., Stwierdza on, że myśl (poznanie) i uczucie (afekt) są różne i że poznanie nie jest wolne od afektu, ani też nie jest wolne od poznania: że ” forma doświadczenia, którą nazwaliśmy uczuciem, towarzyszy wszystkim poznaniom, że powstaje na początku procesu rejestracji i pobierania, choć słabo i niejasno, i że wywodzi się z równoległego, oddzielnego i częściowo niezależnego systemu w organizmie.”

według Zajonca nie ma empirycznego dowodu, że poznanie poprzedza jakąkolwiek formę podejmowania decyzji., Chociaż jest to powszechne założenie, Zajonc twierdzi, że bardziej prawdopodobne jest, że decyzje są podejmowane z małym lub żadnym poznaniem. Przyrównuje decydowanie się na coś do polubienia tego, co oznacza, że poznajemy powody do racjonalizacji decyzji częściej niż decydowanie się na nią. Innymi słowy, najpierw dokonujemy osądów, a następnie staramy się je uzasadnić racjonalizacją.

GOETZINGER (1968)Edit

Charles Goetzinger przeprowadził eksperyment wykorzystujący efekt zwykłej ekspozycji na swojej klasie na Oregon State University. Goetzinger kazał uczniowi przyjść na zajęcia w dużej czarnej torbie z widocznymi tylko stopami., Czarna torba usiadła na stole z tyłu klasy. Eksperyment goetzingera polegał na obserwacji, czy uczniowie potraktują czarną torbę zgodnie z efektem Zajonca. Jego hipoteza została potwierdzona. Uczniowie w klasie traktowali najpierw czarną torbę z wrogością, która z czasem przerodziła się w ciekawość, a w końcu przyjaźń., Ten eksperyment potwierdza efekt zwykłej ekspozycji Zajonca, po prostu przedstawiając czarną torbę w kółko uczniom, ich postawy zostały zmienione, lub jak stwierdza Zajonc ” samo powtarzające się narażenie jednostki na bodziec jest wystarczającym warunkiem do wzmocnienia jego postawy wobec niego.”

Bornstein (1989)Edit

metaanaliza 208 eksperymentów wykazała, że efekt samej ekspozycji jest solidny i niezawodny, z rozmiarem efektu r=0,26. Analiza ta wykazała, że efekt jest najsilniejszy, gdy nieznane bodźce są przedstawione krótko., Zwykła ekspozycja zazwyczaj osiąga swój maksymalny efekt w ciągu 10-20 prezentacji, a niektóre badania pokazują nawet, że polubienie może zmniejszyć się po dłuższej serii ekspozycji. Na przykład, ludzie zazwyczaj lubią piosenkę bardziej po usłyszeniu jej kilka razy, ale wiele powtórzeń może zmniejszyć tę preferencję. Opóźnienie między ekspozycją a pomiarem Polubienia w rzeczywistości ma tendencję do zwiększania siły efektu. Efekt jest słabszy dla dzieci, a dla rysunków i obrazów w porównaniu do innych rodzajów bodźców., Jeden z eksperymentów Psychologii Społecznej pokazał, że ekspozycja na ludzi, których początkowo nie lubimy, sprawia, że nie lubimy ich jeszcze bardziej.

Zola–Morgan (2001)Edit

na poparcie twierdzenia Zajonca, że afekt nie wymaga poznania, Zola–Morgan przeprowadziła eksperymenty na małpach ze zmianami w ciele migdałowatym (struktura mózgu reagująca na bodźce afektywne). W swoich eksperymentach Zola-Morgan udowodnił, że zmiany w ciele migdałowatym upośledzają funkcjonowanie afektywne, ale nie procesy poznawcze., Jednak zmiany w hipokampie (struktura mózgu odpowiedzialna za pamięć) upośledzają funkcje poznawcze, ale pozostawiają reakcje emocjonalne w pełni funkcjonalne.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *