Christina Applegate's Netflix „Traumedy” 'Dead to me' może być jej najbardziej osobistą rolą, ale

dosłownie zajęło im to, jakby wyciągnęli mnie z mojej pół-emerytury, ponieważ byłem bardzo zadowolony z mojego rodzaju nie kąpania się życie i robienie tego, co chcę, i wychowywanie córki. Więc co to było? To było wiele rzeczy. To było naprawdę wyjątkowe założenie i show. znałem Liz Feldman (2 spłukane dziewczyny) i naprawdę kochałem ją jako człowieka., Czuję, że jeśli mam coś robić, jeśli masz zamiar zabrać mnie od moich dzieci na trzy miesiące, lepiej być z niesamowitą grupą ludzi, którzy są dobrej jakości i są mili, inteligentni i ciekawi.

Netflix

Ten program jest mashup tak wielu różnych gatunków, a twoja postać przechodzi przez trochę emocjonalnego whiplash każdy odcinek. Jak odnosiłeś się do Jen w czasie chaosu w jej życiu?

lubimy określać go także jako traumę., To, co było interesujące w kręceniu tego i życiu w butach tej postaci, to to, jak wiele już wiedziałem, rozumiałem i przeżyłem. Więc pójście do tych ciemnych miejsc było dla mnie łatwe. Prawie za łatwo. Byłem wyczerpany pod koniec dnia, kiedy mieliśmy takie sceny, gdzie jest tak surowo. Przeżyłem każde ujęcie tego. To była wyczerpująca sesja dla mnie i Lindy. Byliśmy tak podekscytowani, kiedy kręciliśmy sceny, kiedy byliśmy tylko we dwoje pijąc, paląc trawkę lub po prostu spędzaliśmy czas. To było jak, ” Och, nie płaczę dzisiaj? Fantastycznie.,”

co mam nadzieję, że serial nauczy ludzi o żalu?

nie ma na nim osi czasu. Przeszłam przez wielką stratę w życiu i pamiętam, że denerwowałam ludzi, bo wciąż w niej byłam. Zapytano mnie nawet: „kiedy odpuścisz?”To jest jak, „wiesz co, nie ma osi czasu tutaj. I przestań próbować sprawić, żeby ludzie mieli pieprzoną linię czasu do bólu, który odczuwają.”Wyjdą z tego. Będzie światło na końcu tunelu, ale musisz pozwolić ludziom przetworzyć sposób, w jaki muszą przetworzyć. Jen nie jest w tym dobra., Nie jest dobra w żałobie i wie o tym. Wstydzi się swojej złości. Nie ma osi czasu ani jak powinno wyglądać.

Jak myślisz, co ten serial mówi o tym, jak kobiety radzą sobie z ciężkimi emocjami, takimi jak żal i gniew, a jak radzą sobie z nimi mężczyźni?

mężczyźni są tak jakby uczeni, żeby nie płakać, nie pchać się i iść dalej. Kobiety oczywiście zostały niestety oznaczone jako emocjonalne i trudne do radzenia sobie z lub trudne-wszystkie te bzdury, które zostały w rodzaju czynienia., Ale ból jest bólem i czy my, jako mężczyźni czy kobiety, radzimy sobie z nim inaczej, rdzeń duszy to odczuwa. Myślę, że niestety, niektórzy ludzie zaprzeczają temu, zaprzeczają sobie procesowi żałoby, a to, co widzisz, to jak działają na świecie i jak reagują na rzeczy. W końcu skopię Ci Tyłek, jeśli nie będziesz miał szansy przetworzyć tego, co musisz przetworzyć.

ty i Twoja postać Jen macie pewne podobieństwa. Oboje jesteście tancerzami, oboje mieliście raka piersi. Czy te dodatki, które zrobiłeś, gdy zapisałeś się do gry tej postaci?,

jej mastektomia była czymś, co przyniosłam Liz w trakcie kręcenia. Próbowałem rozgryźć ten jej ból, i myślałem, że nigdy nie widzimy kobiet w telewizji czy filmie, które miały tę operację. Jen nie miała raka, zrobiła to profilaktycznie, ale sama operacja i jej następstwa są trudne emocjonalnie i fizycznie. Chciałem być szczery.,

myślę, że po tym, jak zachorowałam na raka i powiedziałam o tym na świecie, starałam się być dla siebie mistrzynią, wiesz, prawie jak okłamywanie siebie w tej wspaniałej sprawie. Starałem się być pozytywny, i tak sobie z tym radziłem i przetrwałem. Ale kiedy siedziałem tam ze sobą, przechodziłem przez to niesamowicie bolesne. To amputacja części Ciebie. To część bycia kobietą i chciałam być szczera. Więc przyniosłam to Liz, a ona na to: „ok, zobaczmy, jak możemy to wpleść.”Myślę, że zrobiła to pięknie.,

Netflix

obie te kobiety są w swoim życiu określane jako szalone, ponieważ wyrażają i przetwarzają swój ból, a konotacje tego słowa są wyjaśnione przez Jen nieco bardziej. Co sądzisz o mężczyznach, którzy nazywają kobiety szalonymi za okazywanie emocji?

te etykiety są takie lekceważące, prawda? Jeśli ktoś cię tak nazywa, odrzuca wszystkie Twoje uczucia, a to sprawia, że jesteś bardziej sfrustrowany, ponieważ jest tak wiele złożoności dla nas wszystkich, zwłaszcza kobiet., Dzięki Bogu, bo wiesz co, musimy wiele zrobić. Musimy żyć w męskim świecie. Musimy być matkami. Jesteśmy opiekunkami. Pracujemy. Potrzeba wiele, aby zrównoważyć wszystkie rzeczy, które musimy zrównoważyć.

ten serial to niekonwencjonalna komedia z udziałem kobiet, z którą masz duże doświadczenie. „The Sweetest Thing” była jedną z pierwszych kobiecych komedii z gatunku R. Jak myślisz, jak film zostanie dziś odebrany?

to PG w porównaniu do tego, co laski robią w dzisiejszych czasach., Oryginalny scenariusz do niego posunął się o wiele dalej, niż to, co zrobiliśmy, ponieważ studio przestraszyło się filmu o kobietach. Więc myślę, że teraz ludzie będą się zastanawiać, „co to za puch? Dlaczego nie srają do zlewu?”To jest takie oswojone, ale to była jedna z pierwszych kobiecych komedii R, które kiedykolwiek się wydarzyły i jestem taka dumna, że byłam jej częścią.

A propos spuścizny, obcinasz zęby na innej ukochanej komedii, żonatej … z dziećmi. Skoro żyjemy w epoce restartów, czy kiedykolwiek zobaczymy Klan Bundy ' ego z powrotem na ekranie?,

kilka lat temu było smattering. David Faustino miał zrobić coś w rodzaju spin-offu. Tak miało się stać, i myślę, że Ed O ' Neill, Katey Sagal i ja powiedzieliśmy, że na pewno będziemy dla niego pilotem. To się nigdy nie wydarzyło. To było kilka lat temu, a teraz mam prawie 50 lat i nikt nie musi mnie widzieć w mini sukience. Nie ma tego w kartach. Ten statek już odpłynął.

cóż, to uwalnia cię od tego, że możesz zrobić więcej sezonów śmierci dla mnie. Czy w planach jest więcej serialu na Netflix?,

teraz jest to bardzo skomplikowana sytuacja, w której znajduje się moja postać, ale to nie jest to, co myślisz. To, co widzisz na końcu, prawdopodobnie nie jest tym, co myślisz. Więc tym się zajmiemy w następnym sezonie, zakładając, że będzie następny.

Dead To Me drops 3 Maja na Netflix.

oglądaj
Gwiazdy „Dead to me” Christina Applegate i Linda Cardellini opowiadają o swoich serialach Netflix „Traumedy” | In Studio

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *