W niedawnym wywiadzie z Timem Ferrisem, ceniona autorka i badaczka Brene Brown sformułowała fascynujące twierdzenie: powodem, dla którego jest tak wiele nienawiści i nieszczęśliwości na świecie, jest brak samoświadomości.
to śmiałe stwierdzenie, ale uzasadnienie jest solidne:
- wszyscy jako Dzieci doświadczamy takich czy innych bólów i urazów. Te traumy sprawiają, że jesteśmy bezbronni i przerażeni.,
- aby się chronić, rozwijamy „emocjonalną zbroję” w postaci psychologicznych mechanizmów obronnych. Używamy sarkazmu, na przykład, aby uniknąć wrażliwości, lub znieczulamy emocjonalny ból z jedzeniem, seksem lub narkotykami.
- mimo że te mechanizmy obronne mogły być najlepsze, co mogliśmy zrobić, aby chronić się w młodym wieku, zanim osiągniemy dorosłość, ich skutki uboczne poważnie sabotują nasze życie w postaci zerwanych relacji, uzależnień, narcyzmu, a nawet przemocy.,
- te nieprzydatne zachowania utrzymują się i rosną, ponieważ nie rozumiemy, że są to stare wzorce, które już nie służą nam (lub ludziom, których kochamy) dobrze. Ale zmuszanie się do patrzenia, badania i rozwijania tych starych wzorców może być przerażające. I tak postępujemy w oszołomieniu nieszczęśliwego zaprzeczenia, nadal czyniąc siebie i ludzi wokół nas nieszczęśliwymi.
nawet jeśli miałeś szczęście, że nie doznałeś większych urazów jako dziecko, każdy ma słabości, niepewność i emocjonalne martwe punkty., W pewnym momencie niemożliwe jest osiągnięcie wyższego poziomu szczęścia i sukcesu, jeśli te niepewności—i wynikające z nich mechanizmy obronne-nie zostaną rozwiązane.
jak powiedział Tim Ferris w wywiadzie dla Brene: i tak będziesz cierpieć. Pytanie tylko, czy robisz to w ciemności,czy w świetle. Choć stawianie czoła jasnemu światłu samoświadomości nie jest łatwe, jest możliwe dla każdego. Ponieważ …
zasadniczo samoświadomość nie jest cechą, z którą się rodzimy, jest zbiorem nawyków, które można nauczyć się kultywować.,
w mojej pracy psychologa widzę pełne spektrum samoświadomości-od prymitywnego zaprzeczenia po ciężko zarobione refleksje i mądrość. A wśród tych, którzy osiągnęli wysoki poziom samoświadomości, zaobserwowałem kilka wspólnych nawyków i praktyk:
- więcej słuchają niż mówią.
- są ciekawi swoich własnych umysłów.
- szukają emocjonalnych ślepców.
- proszą o opinię (i dobrze ją przyjmują).
- zastanawiają się nad swoimi wartościami.,
w dalszej części tego artykułu przyjrzymy się tym 5 nawykom wysoce świadomych ludzi i dowiemy się, jak możemy je kultywować w naszym własnym życiu.
niezależnie od tego, czy Twoim celem jest osiągnięcie trochę więcej szczęścia i spokoju w życiu, czy zwiększenie wydajności i skuteczności w pracy, poprawa samoświadomości jest kluczowa. Ponieważ …
nigdy nie znajdziesz prawdziwego szczęścia lub sukcesu, jeśli jesteś obciążony „emocjonalną zbroją”, której tak naprawdę nie potrzebujesz.
więcej słuchają niż mówią.,
jedną z największych pułapek, jeśli chodzi o samoświadomość, jest myślenie, że możesz sam się do niej wczuć. Innymi słowy, jeśli po prostu wystarczająco mocno zastanowicie się nad sobą, wtedy zrozumiecie siebie na głębokim poziomie. Ale tak to nie działa …
oczywiście nie ma nic złego w celowej refleksji nad sobą. W rzeczywistości prawdopodobnie ułatwi to w pewnym stopniu samoświadomość. Ale to nie wystarczy do budowania samoświadomości, ponieważ jesteśmy istotami społecznymi, które uczą się przede wszystkim przez siebie nawzajem.,
od paplania pierwszych słów jako maluchy do ukończenia studiów, większość naszej nauki dzieje się społecznie—maluchy naśladują rodziców, tak jak uczniowie naśladują swoich mentorów i doradców. Nawet pojęcie samotnej mędrcy, samotnej w wieży studiującej zakurzone tomiska, jest w rzeczywistości bardzo społeczne—książki to głosy i idee innych ludzi na stałe!
dążenie do samowiedzy jest przedsięwzięciem zasadniczo społecznym.
ale po prostu przebywanie z innymi ludźmi nie da rady. Prawdziwa samoświadomość pochodzi z prawdziwej interakcji z innymi ludźmi, z rozmowy., A rozmowa to taniec umysłów i osobowości, w którym komunikacja odbywa się na głębokim, znaczącym poziomie. Aby się tam dostać, musisz być w stanie słuchać. Naprawdę słuchać. A prawdziwe słuchanie może być zaskakująco trudne do zrealizowania, a tym bardziej do przyzwyczajenia.
kluczem do uzyskania znaczącej samoświadomości poprzez słuchanie jest zarządzanie własnymi myślami podczas rozmowy. Trudno naprawdę słuchać, kiedy formułujesz własne pomysły i tylko w połowie zwracasz uwagę na ich., Co oznacza, że budowanie nawyku bycia dobrym słuchaczem polega głównie na uczeniu się cofania nieprzydatnych nawyków. Jeśli możesz ćwiczyć nie słuchanie siebie i własnych pomysłów w rozmowach, prawdziwe, głębokie słuchanie pojawi się samo w sobie. I znacznie-poprawa samoświadomości w wyniku.
Ćwicz odpuszczanie własnych narcystycznych impulsów i kultywowanie ciekawości. Jak na ironię, pochylając swoją uwagę na zewnątrz, jesteś znacznie bardziej prawdopodobne, aby natknąć się na coś użytecznego o sobie.
większość ludzi nie słucha z zamiarem zrozumienia; słuchają z zamiarem odpowiedzi.,
― Stephen R. Covey
są ciekawi swoich własnych umysłów.
ludzie świadomi siebie mają zwyczaj myślenia o własnych wzorach myślenia. Ale ten nawyk nie jest zwykle czymś zbyt-formalnym i analitycznym-siedzenie raz w tygodniu, aby przejrzeć swoje procesy myślenia w dzienniku decyzji. Prowadzenie dziennika decyzji jest w porządku, ale rodzaj myślenia o myśleniu, który prowadzi do większej samoświadomości, jest bardziej obserwacyjny niż analityczny, bardziej oparty na ciekawości niż na wynikach.,
tak jak dobry naukowiec jest ciekawy świata i pozwala swojej naturalnej ciekawości i obserwacji kierować później teoretyzowania i eksperymentowania, samoświadomi ludzie mają ciekawość własnego umysłu i wewnętrznego świata. Na przykład:
- uważają, że poczucie winy było pierwszą emocją, której doświadczyli po odcięciu się na autostradzie, a nie złością lub strachem.
- zauważają wzorzec pesymistycznego myślenia w pewnych kontekstach, a optymizmu w innych.
- zastanawiają się nad nadrzędnymi przekonaniami, które motywują ich zachowania.,
teraz, zanim zaczniesz zakładać, że być może niektórzy ludzie są po prostu bardziej ciekawi i refleksyjni, podczas gdy inni są bardziej zorientowani na zewnątrz i praktyczni, pozwól, że opowiem Ci trochę o mojej pracy jako terapeuta…
cały mój opis pracy sprowadza się zasadniczo do pomagania ludziom stać się bardziej ciekawymi ich wewnętrznego życia. Ponieważ kiedy jesteś ciekawy, zaczynasz widzieć wzorce, a kiedy widzisz wzorce, zaczynasz rozumieć, a kiedy już naprawdę rozumiesz, tylko wtedy jest możliwe zbudowanie trwałej zmiany.,
oczywiście niektórzy ludzie wchodzą do mojego biura z wyższym i niższym poziomem bazowej ciekawości siebie. Ale powiedziałbym, że większość z nich nie ma tego Tony. A jednak nadal jestem w stanie zrobić duże postępy z większością osób, z którymi pracuję. Bycie implikacją, ciekawość o sobie jest czymś, co można budować i kultywować z czasem i praktyką.
sztuką kultywowania własnej ciekawości jest uświadomienie sobie, że wszyscy jesteśmy naturalnie ciekawi-w tym samych siebie—ale dla wielu ludzi, ta wrodzona ciekawość została stłumiona przez konkurencyjny nawyk samokrytyki.,
trudno być ciekawym siebie, gdy ciągle siebie osądzasz.
Jeśli chcesz złagodzić nadmiernie osądzającą postawę wobec własnego umysłu i pozwolić, aby twoja naturalna ciekawość wzrosła, ćwicz bycie bardziej łagodnym wobec siebie. Obserwuj swoje nawyki mówienia o sobie i praktykuj ponowne kadrowanie sposobu, w jaki mówisz do siebie w łagodniejszy, bardziej współczujący sposób.
nie oznacza to, że staje się irracjonalnie pozytywna i naiwna. Chodzi o bycie realistycznym i życzliwym dla siebie. Chodzi o traktowanie siebie w taki sam sposób, jak traktowałbyś dobrego przyjaciela: z łagodnością i szczerością.,
kultywuj łagodniejsze gadanie o sobie, a sprawisz, że twoja naturalna ciekawość zakorzeni się. A większa samoświadomość nie będzie daleko w tyle.
umysł nie jest naczyniem do napełnienia, ale ogniem do rozpalenia.
― Plutarch
szukają emocjonalnych ślepców.
wszyscy mamy emocjonalne ślepoty—części naszego życia emocjonalnego, które, ponieważ są szczególnie bolesne, mamy tendencję do ignorowania. Często ignorujemy ich tak długo, że nawet nie wiemy, że są ślepymi punktami. Oto przykład:
miałem kiedyś klienta, zadzwonimy do Jamesa., James przyszedł do mnie, bo wdawał się w spory konflikt w pracy i był nawet w niebezpieczeństwie zwolnienia. Problem w tym, że nie wiedział dlaczego. Wiedział, że praca jest napięta i często ludzie nie chcą z nim pracować, ale nie był świadomy żadnego oczywistego powodu.
podczas naszej pierwszej sesji James powiedział mi (pół sarkastycznie), że jego szef kazał mu się upewnić i wspomnieć, że jest „pasywna-agresywna passa.”Zapytałem Jamesa, co o tym myśli, a on po prostu wzruszył ramionami.,
podczas następnych kilku spotkań stało się dla mnie jasne, że James przeżywa wiele gniewu i frustracji w pracy. Co ciekawe, nie zdawał sobie z tego sprawy. Od czasu do czasu przyznawał się do bycia „zirytowanym”, ale nigdy nawet nie użył słowa „zły”, aby opisać siebie w pracy—mimo że często opisywał sytuację, w której prawie każdy prawdopodobnie przyznałby, że jest zły.
dowiedziałem się też, że dorastający James miał ojca alkoholika, który był wściekły i agresywny, gdy pił., Po kilku trudnych rozmowach na ten temat James zaczął dostrzegać, że ponieważ bał się, że stanie się taki jak jego ojciec, zbudował nawyk zakopywania swojego gniewu-czasami z sarkazmem i humorem, czasami z rozpraszaniem uwagi, a często po prostu nazywając go innym imieniem, takim jak” stres „lub” zirytowany”, częstym problemem zwanym intelektualizowanymi emocjami.
Kiedy James zdał sobie sprawę z tego związku—że unikanie gniewu było pozostałością mechanizmu radzenia sobie z dzieciństwa, który poważnie wpłynął na jego życie-zaczął wprowadzać poważne zmiany—, Co najważniejsze, uznał gniew za emocjonalne ślepe miejsce i zaczął aktywnie go szukać. Na przykład, za każdym razem, gdy przyłapał się na opisywaniu tego, jak czuł się „zirytowany” lub „zestresowany”, użył tego jako wskazówki, aby zapytać, czy nie ma naprawdę silniejszego gniewu za tymi opisami.
nie tylko pomogło to Jamesowi rozwiązać wiele problemów w pracy, ale z dumą i entuzjazmem informował, jak pomogło to we wszystkich innych dziedzinach jego życia., W szczególności opisał, jak nawyk poszukiwania emocjonalnych ślepych punktów pomógł mu zrozumieć, że w mniejszym stopniu unikał niepokoju w związku z żoną. Kiedy czuł niepokój w związku, miał zwyczaj wycofywania się i oddalania, co powoli odbijało się na jego małżeństwie. Ale jego nowo odkryty nawyk szukania emocjonalnych ślepych punktów doprowadził go do tego i był w stanie przetrwać to dość szybko, w wyniku czego nastąpił wzrost intymności i satysfakcji w jego małżeństwie.,
może być przerażające nawet przyznać, że masz emocjonalne martwe punkty, a tym bardziej mieć odwagę stawić im czoła i zbadać je. Ale samoświadomość i ostatecznie wolność, która z tego wynika, mogą zmienić życie.
kto patrzy na zewnątrz, śni; kto zagląda do środka, budzi się.
― – Carl Jung
proszą o opinię (i dobrze ją przyjmują).
ludzie, którzy są naprawdę świadomi siebie, mają pokorę, aby zrozumieć, że nie zawsze mogą zobaczyć siebie obiektywnie. I że często najlepszym sposobem, aby być bardziej obiektywnym o sobie jest przez pryzmat innych ludzi.,
sztuczka polega na tym, że nie ma sztuczki: jeśli chcesz zobaczyć siebie oczami innych ludzi, musisz zapytać. To takie proste.
- czy często wdajesz się w konflikt w pracy? Zidentyfikuj współpracownika, którego szanujesz i poproś o jego szczerą opinię na temat sytuacji.
- czy twój małżonek ciągle ci mówi, że nie słuchasz? Zapytaj innych w swoim życiu, z którymi jesteś blisko (rodzic, Najlepszy przyjaciel, mentor), czy możesz spotkać się jako nie słuchający dobrze.,
- a może sytuacja jest bardziej ogólna: może po prostu czujesz się trochę niezadowolony ze swojego życia i podejrzewasz, że ma to coś wspólnego z tobą, ale nie możesz położyć na tym palca. Ponownie poszukaj kogoś w swoim życiu, Kto dobrze cię zna, kogo szanujesz i zapytaj, czy widzą jakieś wzory lub tendencje, które mogą być przyczyną.
to, co staje na drodze większości z nas prosząc o dobre opinie, to to, że boimy się nieprzyjemnych wiadomości: boimy się usłyszeć, że nie jesteśmy tak dobrym sprzedawcą (lub kochankiem), jak myślimy.
Prośba o opinie nie jest nauką rakietową., Ale to jest przerażające.
najbardziej bezpośrednią drogą przez ten strach jest pytanie sobie wprost: czy wolałabym mieć mały, ale silny podmuch krytyki teraz lub lata i dekady dokuczliwej zwątpienia w siebie i podstępnej krytyki, która pochodzi z unikania stawiania czoła moim niedociągnięciom?
ale nawet jeśli zdecydujesz się poprosić o szczerą opinię, musisz być gotowy, aby to dobrze przyjąć. A dobre odbieranie informacji zwrotnych oznacza zarządzanie obronnością.
bez względu na to, jak samoświadomym lub dojrzałym emocjonalnie myślisz, że jesteś, krytyka zawsze boli., I za każdym razem, gdy doznajemy zranienia—fizycznego lub emocjonalnego – robimy jedną z dwóch rzeczy: walczymy lub uciekamy. Albo staramy się przytłoczyć własne bolesne uczucie, sprawiając, że druga osoba wygląda źle (walka), albo odrzucamy ich opinie jako nieważne (Ucieczka).
w obu przypadkach robimy sobie podwójną krzywdę:
- tak naprawdę nie myślisz i nie absorbujesz opinii. A jeśli tego nie robisz, to po co?
- kiedy się bronisz, uczysz innych ludzi, że nie możesz dobrze przyjmować krytyki., Oznacza to, że w przyszłości, gdy naprawdę potrzebujesz informacji zwrotnej, ludzie w twoim życiu częściej zatrzymają tę informację zwrotną lub kłamią i mówią coś, co sprawi, że poczujesz się lepiej, ponieważ boją się, że zaczniesz się bronić.
podsumowując, jednym z najlepszych sposobów, aby dowiedzieć się więcej o sobie i poprawić samoświadomość, jest uzyskanie obiektywnych informacji zwrotnych od innych ludzi. Ale aby to zrobić, musisz być skłonny tolerować dyskomfort związany z otrzymywaniem krytyki i pracą, aby uniknąć obrony za wszelką cenę.,
ale jeśli uda Ci się poprosić i dobrze przyjąć opinię, i zrobić z tego nawyk, twoja samoświadomość wzrośnie dramatycznie.
nie osiągniesz doskonałości w życiu, jeśli boisz się opinii.
― Janna Cachola
wiele z tego, co do tej pory omawialiśmy, było przede wszystkim negatywne w sensie zwiększania samoświadomości poprzez uznawanie bólu, lęków i niepewności. Ale druga strona medalu jest nie mniej ważna, jeśli chodzi o poprawę samoświadomości: zrozumienie swoich wartości—to, co jest dla Ciebie najważniejsze i jak do tego dążyć.,
wysoce świadomi ludzie mają zwyczaj regularnego rozważania i rozważania swoich wartości. Chociaż zawsze starają się być świadomi tego, czego mogą nieświadomie unikać, starają się również jasno określić, czego naprawdę chcą w swoim życiu., Ale może to być zaskakująco trudne…
Po pierwsze, łatwo jest poruszać się w kierunku rzeczy, które wyglądają i wydają się ważne lub cenne, ale mogą nie być, po części dlatego, że kompromisy byłyby zbyt strome:
- goniąc za kolejnym awansem lub podwyżką wynagrodzeń w pracy, nawet jeśli oznacza To Spędzanie jeszcze mniej czasu z rodziną i przyjaciółmi.
- zapisując się na studia (i zaciągając kolejne 80 tys. kredytów studenckich), bo nie wiesz co jeszcze zrobić, a twoi rodzice będą pod wrażeniem, bo, Hej, więcej edukacji!,
- kupując tego nowego iPhone ' a, bo jest zajebisty i na pewno sprawi, że będziesz bardziej produktywny, mimo że w ogóle nie oszczędzasz na emeryturę.
chodzi o to, że linia między wartościami prawdziwymi a fałszywymi może być zaskakująco cienka. I nawet jeśli jest to jasne, często waga bezpośrednich pragnień i pragnień jest znacznie silniejsza niż długofalowych wartości i aspiracji. Wszystko to oznacza …
ważne jest, aby regularnie wyjaśniać, czego tak naprawdę szukamy w życiu.
wysoce świadomi ludzie zazwyczaj mają jakiś mechanizm, aby to robić konsekwentnie., Na przykład, miałam kiedyś klientkę, która, aby upewnić się, że jej małżeństwo jest zdrowe i idzie w dobrym kierunku, stworzyła z mężem mały rytuał: każdego roku w ich rocznicę, wychodzili na miłą kolację i zameldowali się ze sobą o) to, co według nich idzie naprawdę dobrze w ich związku, B) to, co uważali za potrzebne do pracy, i C) jakie były ich wspólne marzenia.
to świetny przykład małego, ale potężnego nawyku, który zwiększa samoświadomość wartości i ma realny, mierzalny wpływ na jakość życia.,
Jeśli ta cała dyskusja o refleksji nad waszymi wartościami brzmi wzniosle, złożone i może trochę onieśmielające, zacznij od listy rzeczy do zrobienia. Odstaw pół godziny w sobotę rano i usiądź przy filiżance kawy lub herbaty, długopisie i pustej kartce papieru. I zacznij spisywać rzeczy, które chciałbyś osiągnąć, nauczyć się, zrobić lub ogólnie o których marzysz.
jest to świetne ćwiczenie, które ma na celu przygotowanie pompy do wyjaśniania wartości i zachęcić Cię do myślenia o tym, co naprawdę jest dla Ciebie ważne w życiu., W rzeczywistości samo uświadomienie sobie swoich wartości i refleksja nad nimi od czasu do czasu jest ogromnym krokiem w kierunku ich realizacji.
większe niebezpieczeństwo dla większości z nas nie polega na zbyt wysokim i zbyt krótkim celu, ale na zbyt niskim celu i osiągnięciu naszego celu.
― Michelangelo Buonarroti
wszystko, co musisz wiedzieć
trwałe szczęście i sukces wymagają samoświadomości. Jeśli nie jesteś świadomy emocjonalnego bagażu i słabych punktów, które Cię powstrzymują, jak możesz mieć nadzieję, że osiągniesz swój potencjał?,
na szczęście samoświadomość jest umiejętnością, którą można kultywować za pomocą praktyki i dobrych nawyków:
Słuchaj więcej niż mówisz.
bądź ciekawy własnego umysłu.
Szukaj swoich emocjonalnych ślepych punktów.
często pytaj o opinie (i dobrze je przyjmuj).
poświęć trochę czasu na zastanowienie się nad swoimi wartościami.